Całe Szczęście

opis:
6 grudnia 2013 roku ukazał się trzeci album Mosaik (dawniej Mosaic) pt. "Całe szczęście". Ich debiutancka płyta "Ludovava" i koncertowa "...a my do Betlejem" ukazały się w 2010 roku. Tego lata muzycy weszli na wielką górę z całym sprzętem na plecach i w samotnej chacie nagrali nowy, trzeci w dorobku zespołu album. Dzięki pomocy przyjaciół powstała płyta wyjątkowa: zapis szczęśliwych chwil na końcu świata. Całe szczęście Mosaik to wysmakowane World Music z orientalno-słowiańskim zacięciem.

"CAŁE SZCZĘŚCIE udało nam się spotkać mniej więcej w tym samym czasie pod tą samą górą. Była piękna, czerwcowa noc. Księżyc oświetlał nam drogę. Szliśmy, niosąc na plecach instrumenty, śpiwory, część nagłośnienia, dzieci i wózki. Mosaik - dziwna i malownicza grupa ludzi, która weszła na wielką górę, żeby grać swoją muzykę przywiezioną z nizin. Dzięki dwóm szalonym realizatorom dźwięku zamieniliśmy chatę w dwupoziomowe studio terenowe i przez tydzień nie przestawaliśmy grać. A do tego - nigdzie nie musieliśmy się spieszyć. Uwierzcie, szczęście można znaleźć tam, gdzie są nasi przyjaciele, banda dzieci, pies, echo, góry, słońce, letnia burza, orzeźwiające powietrze i wielka polana pełna czterolistnych koniczyn. Całe szczęście. Zresztą, posłuchajcie i sami się przekonajcie"
Jolanta Kossakowska


etnosystem.pl
Wyjątkowa, nagrana na wielkiej górze, wśród szczytów i gwiazd - taka ma być płyta "Całe szczęście", którą na dniach wyda zespół Mosaik, wcześniej znany jako Mosaic.

Mosaik grają na instrumentach historycznych i etnicznych, łącząc polską muzykę dawną i tradycyjną z orientem. Trzy lata temu zadebiutowali z płytą "Ludovava", jeszcze jako Mosaic. O tym dlaczego grupa musiała zmienić nazwę pisaliśmy w październiku, przy okazji informując, że zespół nagrywa płytę dzięki finansowemu wsparciu swoich fanów na portalu polakpotrafi.pl. Debiutancka płyta przyniosła im wyróżnienie na Festiwalu Nowa Tradycja, później wydali jeszcze album z kolędami. Najnowsza płyta ma być jednak wyjątkowa.

"Weszliśmy czerwcową nocą na wielką górę, rozgościliśmy się w chacie i przez tydzień nie przestawaliśmy grać. Z pomocą przyjaciół udało nam się nagrać materiał na cały album. Sprzęt do nagrywania i instrumenty wnieśliśmy na plecach, zmieniliśmy chatę w studio terenowe i zaczęła się zabawa dźwiękiem" - opowiadają o procesie twórczym muzycy zespołu - "Teraz potrzeba nam już tylko wsparcia finansowego, żeby wytłoczyć płyty, pięknie opakować i wysłać naszą muzykę w szeroki świat. I uwierzyć, że to wszystko zdarzyło się naprawdę" - dopowiadali w opisie na serwisie crowdfundingowym.

Posłuchajcie trzech nowych utworów i czekajcie na premierę, ta już 6 grudnia. I podobno nieprzypadkowo w procesie nagrywania "Całe szczęście" brało udział aż trzech Mikołajów...


www.folk24.pl
Opisywana przez nas jesienią zbiórka funduszy na wydanie nowej płyty Mosaik zakończyła się sukcesem. Fani zespołu nie zawiedli. Pora nastawić odtwarzacz, usiąść wygodnie w fotelu i zatopić się po uszy w muzycznym szczęściu!
Na ten album wielu czekało z niecierpliwością. Jak już w październiku opowiadała nam liderka grupy, Jolanta Kossakowska, ta płyta jest wyjątkowa, ponieważ powstała przy pomocy przyjaciół i jest spełnieniem marzeń członków zespołu o swobodzie twórczej. Album jest wyjątkowy również dlatego, że nosi w sobie cechy nagrania koncertowego - materiał nagrywany był na tzw. "setkę", wiele utworów wyłaniało się w czasie wspólnego jammowania na górze Średniak.
W październiku zachęcaliśmy do wsparcia zbiórki funduszy na wydanie nowego, Mosaikowego materiału. Jednocześnie w sieci pojawił się terenowy klip "Wszyscy przyjechali", zapowiadający płytę.
Trzeci w historii grupy album nazywa się "Całe szczęście" i ukazał się 6 grudnia. Mosaik nadal pozostaje wierny swoim zainteresowaniom polską muzyką tradycyjną, muzyką dawną i orientalną. Na płycie znajdziemy 11 utworów tradycyjnych w opracowaniu zespołu (jeden utwór współaranżował Maciek Cierliński), zagranych na instrumentach etnicznych i historycznych. Materiał w dużej mierze pochodzi z tak bardzo ulubionych przez zespół Kurpiów i Lubelszczyzny - regionów, gdzie zachowało się dużo archaicznych cech muzyki wiejskiej, w której rzeczywiście "słyszy się" dużo orientalnych nutek i nierównych podziałów rytmicznych. Dźwięki te, odpowiednio zaaranżowane i zagrane przez Mosaik, przenoszą słuchacza na Bliski Wschód.

"Całe szczęście" brzmi trochę inaczej od poprzednich produkcji - z uwagi na zmiany personalne zamiast liry korbowej (Sebastian Wielądek) podstawą stał się bas (wspak) nowego członka grupy, znanego etno-multiinstrumentalisty, Barta Pałygi. Album nagrano dzięki pomocy ekipy Średniak Records, sympatyczną okładkę zaprojektowała Zofia Kolbe-Wojdyr, a źródła przeszukała Jolanta Kossakowska.