

Polityka prywatności
Zasady dostawy
Zasady reklamacji
Straightahead / Mainstream Jazz
premiera polska: 2014-07-11,
Wydawnicto Audiofilskie
kontynent: Ameryka Północna
kraj: USA
opakowanie: Jewelcaseowe etui
opis:
multikulti.com; 2014-07:
"I'll Take My Chances" to druga płyta tenorowego saksofonisty Dayna Stephensa. Jest to także znakomita próbka jego umiejętności jako kompozytora, improwizatora, aranżera, ale także i band lidera. Płyta prezentuje go więc jako głęboko lirycznego kompozytora, pełnego harmonii band lidera i sprawnego instrumentalistę, którego brzmienie determinuje nie do końca jazz - w moim odczuciu przepełnione jest umiłowanie soulowej tradycji.
Ciepłe melodie Stephensa (kręta i nieprzewidywalna "JFK International", "Fields of Landmiles" jest niemal zalane światłem a "Dirty" z kolei imponuje zestawieniem saksofon barytonowy / organy Hammonda, nadającym mu fantastyczne, zupełnie unikalne brzmienie), klasycznego Ellingtona i współczesne kompozycje pianistów - Brada Mehldau’a oraz Aarona Parksa - układają się w jedną niezwykle harmonijną całość. Świadczy to o tym, że w wizję swojej muzyki Stephens potrafi wpisać tradycję, że z niej czerpie i wyrasta, potrafi być przy tym oryginalny - znakomicie słychać to zwłaszcza w kompozycjach Mehldau’a, gdzie starannie unika on rozwiązań znanych z autorskich wykonań tych utworów.
Znakomicie sekunduje mu w tym zespół, w którym znaleźć można aż dwa harmoniczne instrumenty - gitarę i fortepian (Hammond zastępuje go tylko w "Dirty"). Daje to zupełnie nowe możliwości zagęszczenia muzycznej faktury - i tak też grają Altura i Clayton, znakomicie uzupełniając brzmieniowe możliwości zespołu. Gdy dodać do tego jeszcze sprawną i czujną sekcję rytmiczną otrzymujemy kwintet kompletny. Tym bardziej ciekaw jestem jak sprawdzałby się on na żywo.
Płyta przełamana jest w połowie wokalnym utworem Ellingtona "Prelude to a Kiss". Sprawia to, że mimo siedemdziesięciu minut album ani przez chwilkę nie traci zwartej formy, a sam występ Becci Stewart jest raczej miłym przerywnikiem i przynosi odrobinę oddechu. Polecam album gorąco.
autor: Józef Paprocki
Editor's Info:
Tenor saxophonist Dayna Stephens is poised, poetic and furiously swinging on his second Criss Cross effort, I'll Take My Chances, a follow-up to his remarkable 2012 release Today Is Tomorrow (Criss 1345 CD).
The quintet features guitarist Charles Altura, a newcomer to Criss Cross and a key melodic and solo voice throughout. Pianist Gerald Clayton, returning to Criss Cross after sideman sessions with Kendrick Scott and Michael Rodriguez, brings keen virtuosity and harmonic insight to Stephens' challenging, deeply lyrical compositions. Bassist Joe Sanders, who issued Introducing Joe Sanders (Criss 1344 CD) on Criss Cross in 2012, achieves an effortless sense of connection with drummer Bill Stewart, a veteran of over 20 Criss Cross sessions, not to mention one of the great influential players of the last 20 years.
Along with 5 originals, Field of Landmines by Stephens and Marcus Gilmore, Adrift by Aaron Parks (the pianist on Today Is Tomorrow) and a hard-swinging reinvention of Brad Mehldau's Unrequited, Stephens also includes a rhapsodic treatment of Ellington's Prelude to a Kiss, featuring guest vocalist Becca Stevens. There's also a striking departure: a track with Clayton on organ and the leader on husky, soul-drenched baritone sax.
muzycy:
Dayna Stephens (Ts / Bs [4])
Charles Altura (G)
Gerald Clayton (P /
Hammond B3 Organ [4])
Joe Sanders (B)
Bill Stewart (D)
Becca Stevens (Vc) [6]
utwory:
1. Good Tree, Good Fruit (Dayna Stephens)
2. JFK International (Dayna Stephens)
3. Adrift (Aaron Parks)
4. Dirty (Dayna Stephens)
5. Unrequited I (Brad Mehldau)
6. Prelude To A Kiss (Duke Ellington / Mack Gordon / Irving Mills)
7. Field Of Landmines (Dayna Stephens / Marcus Gilmore)
8. I'll Take My Chances (Dayna Stephens)
9. Weezy (Dayna Stephens)
10. Unrequited II (Brad Mehldau)
total time - 01:13:07
wydano: 2013-09-20
nagrano: Recorded January 23, 2013 in Brooklyn, NY, USA by Michael Marciano
more info: www.crisscrossjazz.com
Opis