

Polityka prywatności
Zasady dostawy
Zasady reklamacji
Harmonica Blues
premiera polska: 2006-01-25
kontynent: Ameryka Północna
kraj: USA
opakowanie: Jewelcaseowe etui
opis:
feelin-the-blues.blogspot.com:
Atmosfera jeszcze umiarkowana. Pierre Lacocque pięknie gra, przechadzając się po klubie. Pierwszy, powitalny numer należy niemal w całości do niego. Operuje klasycznym chicagowskim brzmieniem. Jest oszczędny, acz czasem zdarzają mu się nieprzyzwoicie szybkie zagrywki. Ludzie jeszcze średnio dali się wciągnąć w magię koncertu. Swój moment po pięciu minutach miał Lurrie Bell – gitarzysta, syn nieodżałowanego Carey’a Bella. Potem siódme poty z białych klawiszy hammonda wyciskał Chris „Hambone” Cameron.
Przychodzi czas na wolnego – posuwistego – bluesiora. Zaczyna klasycznymi frazami Lurrie Bell. Lurrie śpiewa, myślałem, że wygląda młodziej. Rzeczywiście, jest podobny do ojca. Uzębienie ma tylko szczęśliwsze. Mój ulubieniec Max Valdenau (po koncercie z Norą Bruso) gra oszczędne partie rytmiczne. Żuje gumę… kolesie, którzy żują gumę na scenie głupio wyglądają. Jakby mieli wszystko w d... Pewnie jestem staromodny. Kurcze, Lurrie ma głos czasem szalenie podobny do barwy ojca.
Pierre zapowiada Inettę Visor – kawał ciemnoskórej baby – i zaczyna się wzruszający, poruszający One Eyed Open. A! Maksio wstał. :) Temperatura wyraźnie skoczyła o parę kresek. Pierre, jak ty gościu wdzięcznie grasz w wysokich rejestrach, he. Oj, zaczyna mi się to naprawdę podobać. Kurcze, a co w listopadzie będą grać w Ostrowie Wlkp. Ha! Max gra solo – dziewiętnasta minuta – założył strata. Gra paluchami. Ło matko, poszła mu struna, chłe, chłe! Ale wybronił się rewelacyjnie. Mój idol. Ciekawe, czy zagra do końca numeru na pięciu strunach. Stratocaster.
Następny numer to swingujący Dirty Deal. Bas chodzi mi po głowie. Lacocque dorwał się do chromatyka. Pum, pum, pum – to gitara basowa. Przydałby się saksofon. No, ludzi w klubie jet tyle co w Trafficu, może ciut więcej. Hm… na solo Pierre porzucił chromatyka. Szkoda.
Aj, albo to sugestia jakaś, albo słyszę wyraźne wpływy Carey’a Bella w jego grze.
Max! Solo, tym razem na gibsonie a la B. B. King, eee… tylko kilkanaście sekund, co to za solo, chcę więcej.
Honest I Do – uroczy temacik Jimmi’ego Reeda – tę lekcję Pierre odrobił na szóstkę. Podobno Reed to pozycja obowiązkowa. Możesz grać wszystkie zagrywki Williama Clarke’a, ale jeśli nie potrafisz pociągnąć w stylu Reeda, żaden z ciebie harmonijkarz. Tu swój kącik solowy miał Lurrie.
No dobrze, przerwa na kawę…
Autor: feelintheblues
Autor: feelintheblues
Opis Wydawcy:
Bandleader i kompozytor, Pierre Lacocque, założył Mississippi Heat w 1991 roku. Jak pisał David Whiteis, chciał by 'było to nie tylko nowe tchnienie w klasyczne brzmienie chicagowskiej sceny bluesową, ale także by tworzył muzykę podnoszącą na duchu, będącą afirmacją radości i dedykowaną wszystkim którzy grają.
Editor's Info:
As bandleader and composer, Pierre Lacocque's vision has never wavered since he founded Mississippi Heat in 1991. "Mississippi Heat not only breathes new life into the classic sounds of Chicago Blues but they also uplift with joy and dedication everything they play. Pierre Lacocque is that rare younger generation harpist who's absorbed the lessons of subtlety, silence and solo construction from the masters." - David Whiteis, Chicago Reader. Mississippi Heat's lineup for this live recording is Inetta Visor, vocals; Lurrie Bell, vocal/guitar; Max Valldeneu, guitar; Chris "Hambone" Cameron, organ/piano; Spurling Banks, bass; Kenny Smith, drums. DVD contains high resolution stereo, DTS and Dolby 5.1 Surround Sound.
muzycy:
Inetta Visor, vocals
Lurrie Bell, vocal / guitar
Max Valldeneu, guitar
Chris "Hambone" Cameron, organ / piano
Spurling Banks, bass
Kenny Smith, drums
utwory:
1. Rosa's Strut
2. 19 Years Old
3. I've Got To Sleep With One Eye Open
4. Dirty Deal
5. Honest I Do
6. Rock Steady
7. Jukin'
8. Cold, Cold Feeling
9. Cool Twist
10. She Ain't Your Toy
11. Listen Here
wydano: 2005-12-08
nagrano: 2005
more info: www.delmark.com
more info2: www.mississippiheat.net
Opis