Beograd

opis:
Opis wydawcy:
Od dawna chodził za nami pomysł by muzykę, którą tworzymy wzbogacić, wypełnić tekstem. Długo zastanawialiśmy się kto mógłby zaśpiewać piosenki Acoustic Acrobats.
Szczęśliwie trafiliśmy na aktora, Karola Śmiałka, który razem z Jackiem Hołubowskim pracuje przy spektaklu „Ziemia Obiecana” w krakowskim Teatrze Słowackiego. Po wspólnej próbie nie mieliśmy wątpliwości. Pierwszy efekt naszej współpracy – piosenka „Shobooloh” jako „bonus track” znalazła się na płycie „Live”( wyd. Luna Music Polska 2012), została wydana na singlu i doczekała się teledysku. Po dobrym przyjęciu albumu „Live” i sukcesie trasy koncertowej „Acoustic Acrobats, Karol Śmiałek – Live” postanowiliśmy dać sobie jeszcze trochę czasu i popracować nad kolejnymi piosenkami. Na początku roku 2013 byliśmy gotowi by wejść do studia i zarejestrować epkę „Beograd”. Dla pełni brzmienia wokalu zaprosiliśmy do współpracy także Zespół Pieśni Karpat – Widymo. Podobno najlepsze płyty powstają na styku. W tarnowskim 07 studio w marcu 2013r. spotkało się kilka światów:

Jacek Hołubowski, Piotrek Skupniewicz.
Grają ze sobą w różnych konfiguracjach od 12 lat. Jacek, niespokojny, stale poszukujący swojej drogi, niebanalny i płodny kompozytor. Piotrek, poukładany, rzetelny, analityczny, świetny instrumentalista.

Damian Rękas, Leszek Łuszcz
Ostatnio 10 lat temu pracowali razem w układzie producent-realizator, przy drugiej płycie grupy Siedem. Leszek od wielu lat zatopiony w poszukiwaniu nowego w realizacji i brzmieniu, Damian, budujący pomost pomiędzy środowiskiem płyty produkowanej a naturalnością teamu Jacek, Piotrek. Nawrócony na tekstopisanie.

Bartek Rojek, Kuba Dworak
Przedstawiciele nowego profesjonalizmu. Świetnie przygotowani, do bólu świadomi swojego instrumentu. Bartek, gejzer dobrego, otwarty i przyjazny. Kuba, radośnie młody, bardzo młody.

Karol Śmiałek
Mocno osobny rozdział. Czego by nie napisać, będzie mało. Rozpięty pomiędzy sceną teatrów i klubów muzycznych. Bomba energetyczna do końca kontrolowana umysłem, z dynamiką wokalu nie do okiełznania dla żadnego znanego dziś studyjnego urządzenia.

Widymo
Właśnie poznane a jakby znajome. Inne od innych. Piszą o sobie: ”Świat zaklinamy wielogłosem osobowości i obrządków. Widymo, bo wiedamy, wiemy, że sztuka rodzi się w spotkaniu”