Liba Villavecchia Trio w/Luís Vicente: Muracik
multikulti.com * * * * 1/2
…w mnogości nagrań free improve coraz częściej game changerem okazują się detale. Dlatego właśnie robota, jaką wykonał Colin Marston, przypominający zmarłego niedawno Steve'a Albiniego jest detalem, który jednak zmienia wszystko. Bowiem czwórka doskonale znających się muzyków, od razu przechodzą do rzeczy… pierwsze dwie ścieżki to postrzępione free jazzowym grzebieniem ballady, muzycy wchodzą w intrygujące interakcje, pełne zrelaksowanych, ale pełnych napięcia fraz. Muzycy z tych mniej lub bardziej tajemniczych fraz są w stanie budować zwarte, linearne, balladowe improwizacje. Dwunastominutowe Expansion to już prawdziwe sonorystyczne monstrum, jesteśmy we florenckiej katedrze, plany brzmieniowe nie z tego świata, instrumentaliści przekraczają kolejne bariery...
Polityka prywatności
Zasady dostawy
Zasady reklamacji
Avant Jazz / Free Improvisation / Avant-Garde
premiera polska: 2024-06-04
opakowanie: Gatefoldowe etui
opis:
multikulti.com * * * * 1/2
Zacznę od końca, czyli od stopki redakcyjnej, gdzie stoi, że płytę nagrano w La Casamurada - idyllicznym XII-wiecznym wiejskim domu, otoczonym mitycznym krajobrazem winnic Penedès w Katalonii (tam gdzie poprzednią płytę tria), zmiksował ją Pablo Miranda w barcelońskim Laisla Studio (nowa osoba) i zmasterował w Menegroth The Thousand Caves Recording Studios sam Colin Marston.
I to ta trzecia informacja jest być może kluczowa. Dlaczego? Ano dlatego, że ta czwórka muzyków wiele już razy udowadniała, że w improwizowanym jazzie mają bardzo wiele do powiedzenia, a być może nawet do wykrzyczenia. Na każdą płytę Liby Villavecchia, Luisa Vicente, Alexa Reviriego i Vasco Trilla czekam z zainteresowaniem i ciekawością. Są wszędobylscy, czasami myślę, że muszą mieć grających sobowtórów - w tylu projektach biorą udział.
W mnogości nagrań free improve coraz częściej game changerem okazują się detale. Dlatego właśnie robota, jaką wykonał Colin Marston, przypominający zmarłego niedawno Steve'a Albiniego (Marston jest gitarzystą death metalowych Behold… The Arctopus, Dysrhythmia i Krallice), jest przysłowiową "wisienką na torcie", detalem, który jednak zmienia wszystko.
Bowiem czwórka doskonale znających się muzyków, od razu przechodzących do rzeczy, od lat znajduje się w niebywałym sztosie, Liba Villavecchia - saksofonista osadzony we free jazzowej tradycji prowadzi swoje trio od początku 2021 roku. Mają na swoim koncie album "Zaidín" (Clean Feed, 2022). Trębacz Luis Vicente zarówno w swoich zespołach, jak i kooperacjach z Carlosem Zingaro, Akirą Sakatą, Johannesem Bauerem, Williamem Parkerem, Hamidem Drake'em, Michaelem Moore'em, Marsem Williamsem, Frankiem Gratkowskim, Markiem Sandersem, Johnem Dikemanem, prezentuje najwyższy poziom. Konsenkwentnie wierny jest różnym nurtom kreatywnego jazzu, od wolnej formy po muzykę komponowaną – mając zawsze poczucie wolności, której nigdy nie może pominąć.
Pierwsze dwie ścieżki to postrzępione free jazzowym grzebieniem ballady, muzycy wchodzą w intrygujące interakcje, pełne zrelaksowanych, ale pełnych napięcia fraz. Muzycy z tych mniej lub bardziej tajemniczych fraz są w stanie budować zwarte, linearne, balladowe improwizacje.
Dwunastominutowe "Expansion" to już prawdziwe sonorystyczne monstrum, jesteśmy we florenckiej katedrze, plany brzmieniowe nie z tego świata. Każdy z instrumentalistów przekracza kolejne bariery. Smyczek Alexa Reviriego generuje przejmujące, psychodeliczne dźwięki, alt Villavecchiii chwilami rozpędzony do czerwoności, Trilla po profesorsku balansuje pomiędzy szmerem ciszy a mikro eksplozjami hałasu. Vicente, nieodrodny uczeń Dona Cherry'ego z piekielną zwinnością stawia mocne stemple.
Druga kompozycja Alexa Reviriego - "Vika" rozpoczyna się powolnym, niemal doommetalowym wstępem na kontrabasie i perkusji. Trilla wychodzi z siebie, po raz kolejny Colin Marston czyni brzmieniowe cuda. Gaworzący Tom Waits spotyka się z marszowym Albertem Aylerem. Nikt tutaj nie forsuje tempa, muzycy dbają raczej o intensywność narracji.
Jedyna napisana przez Vicente kompozycja ma jednoznaczny tytuł "Ornette Surrounds". Tak mógłby brzmieć Ornette teraz. Vicente w roli Cherry'ego, Villavecchia w roli Ornette'a, Reviriego w roli Hadena i Trilla w roli Higginsa nie są dublerami. To siedem i pół minuty klasycznej, free-jazzowej energii. "Ornette Surrounds" niczym urokliwy spiritual free jazz pamięta o bluesowej frazie, przenosi nas w złote lata free jazzu.
Na finał "Resolution" autorstwa Villavecchii. Solidna dawka improwizowanych emocji, pieczołowicie zaplanowanych przez lidera. Jest to logiczne zakończenie albumu rozpoczętego także przez kompozycję lidera "Anticipation".
autor: Andrzej Fikus
Copyright © 1996-2024 Multikulti Project. All rights reserved
Editor's Info:
Since forming in March 2021, the Liba Villavecchia Trio have channelled a singular spiritual mien, borne of shared experience, reflection and reminiscence, with previous albums, Zaidín (2022) and Birchwood (2023) capturing the group’s esprit de corps in vividly contrasting approaches, hopscotching from propulsive swing and fractious bustle, to smouldering disquisition and evocative abstraction.
Now with the addition of versatile Lisbon-based trumpeter Luís Vicente to their ranks, saxophonist Villavecchia, drummer Vasco Trilla and double-bassist Alex Reviriego amplify this exceptional Iberian hivemind, transforming magic triangle into squared circle.
On Muracik, an intensive Robert Musil-like assay into the collective soul, this auspicious union lays bare a detailed anatomy of regional commonalities – common roots, perceptions, memories and feelings – realised through effusive composition and impassioned improv, alternating between locomotive bursts of punchy horn-led lyricism and enigmatic passages of allusive dissonance.
Together the quartet become conduits for sounds, sonorities and sensations from their native peninsula – the breeze of westerly winds, the clickity chirrup of gossiping cicadas kicking it in the sun, the crunch of arid soil trodden beneath the boots of millenary peasants – while also paying homage to absent friends (both human and non-human), as well as sax titan Ornette Coleman, the icon’s influence writ large throughout this most profoundly expressive, revealing and unapologetically emotional of works.
muzycy:
Liba Villavecchia: alto sax
Luis Vicente: trumpet
Alex Reviriego: double bass
Vasco Trilla: drums
utwory:
1) Anticipation (Liba Villavecchia)
2) Muracik (Alex Reviriego)
3) Expansion (Liba Villavecchia)
4) Vika (Alex Reviriego)
5) Ornette Surrounds (Luis Vicente)
6) Resolution (Liba Villavecchia)
wydano: March 2024
nagrano: Recorded by Jesús Rovira at La Casamurada in November 2022
more info: www.cleanfeed-records.com
Opis
- Wydawca
- Clean Feed (POR)
- Artysta
- Liba Villavecchia Trio w/Luís Vicente
- Nazwa
- Muracik
- Instrument
- alto sax
- Zawiera
- 1CD
- Data premiery
- 2024-06-03