

NRC
Jej instrument ma wyrazisty charakter. W wielu sonatach skrzypce stają się rodzajem ludzkiego głosu, opowiadającego lekcję historii w tajemniczym, ukrytym dla ludzkiego ucha języku, którego szczegółów nie poznajemy, lecz ulegamy jego magii
Music Frames
Eva Saladin gra czarownie i pięknie, bez wibracji, z bogatą ornamentacją Tka muzyczną narrację w sposób zapierający dech w piersiach. Brzmi ożywczo, dokładnie i z naturalnym flow & touché. Kwartetowa obsada brzmi organicznie, a różne instrumenty doskonale się uzupełniają
multikulti *****
Dwanaście sonat opublikowanych w Innsbrucku w 1660 roku, jest powszechnie uważanych za barokowe arcydzieło. Skrzypaczka Eva Saladin, wychowanica Lucy van Dael i Leili Schayegh prezentuje najwyższy kunszt wykonawczy i pogłębioną analizę historycznych źródeł
Polityka prywatności
Zasady dostawy
Zasady reklamacji
Barokowa Muzyka Klasyczna
premiera polska: 2023-06-22
opakowanie: Jewelcaseowe etui
opis:
multikulti.com * * * * *
Urodzony w 1624 roku pierwsze szlify muzyczne odebrał w Wenecji, by ostatecznie trafić do Innsbrucku, jako członek Orkiestry Dworskiej arcyksięcia Ferdynanda Karola. Tam właśnie ukazały się drukiem dwa zbiory jego sonat skrzypcowych – op. III i IV. Wraca następnie do Italii, gdzie w 1669 roku w Messynie wydane zostały drukiem jego sonaty na dwoje skrzypiec z basso continuo, zwane dziś „Sonatami Messyńskimi”. Jest to ostatni z zachowanych po Pandolfim trzech zbiorów kompozycji. Uciekając przed karą (21 grudnia 1675 roku po mszy Pandolfi pokłócił się ze śpiewakiem Giovannim Marquettą, którego następnie zamordował) skrzypek zbiegł z Mesyny, by dożyć swoich dni na dworze w Madrycie, gdzie znany był, jako Juan Antonio Pandolfi, musico de violin.
W XVII wieku istniały dwa ważne dla literatury skrzypcowej nurty. Na początku tego wieku zaczęły pojawiać się pierwsze zbiory muzyki instrumentalnej, w tym napisane na skrzypce przez takich kompozytorów jak Castello, Fontana i – przede wszystkim – Marini. Z kolei pod koniec tego stulecia na dworach austriackich miał miejsce bezprecedensowy rozkwit wyrafinowanej muzyki instrumentalnej, zdominowanej przez wirtuozów, takich jak Biber, Walther i Schmelzer. Pandolfi Mealli łączył oba te światy, nie będąc wyznawcą żadnej ze szkół.
Dwanaście sonat zawartych na tej płycie zostało opublikowanych w Innsbrucku w 1660 roku, jako dwa tomy, opusy 3 i 4, i są powszechnie uważane za jednorodną całość.
Skrzypaczka Eva Saladin jest wychowanicą Lucy van Dael, u której studiowała na Amsterdam Conservatory. Nastepnie trafiła pod skrzydła Leili Schayegh w Schola Cantorum Basiliensis, gdzie ukończyła z wyróżnieniem studia magisterskie w klasie skrzypiec barokowych. Podczas studiów w Bazylei była stałą uczestniczką klasy improwizacji Rudolfa Lutza.
Obecnie mieszka w Bazylei. Związana jest z różnymi zespołami kameralnymi i orkiestrami, wykonuje repertuar od początku XVII do początku XIX wieku, koncentrując się na historycznych stylach i technice gry, improwizacji i zdobnictwie.
Jest założycielką Ensemble Odyssee w Amsterdamie, La Cetra Barockorchester Basel i Gli Angeli Genève. Regularnie gra z takimi zespołami jak Collegium Vocale Gent, Il Profondo, Profeti della Quinta, Il Gusto Barocco czy Capricornus Ensemble Stuttgart. Zajmuje się także swobodną improwizacją i współczesnym teatrem muzycznym.
W 2021 roku była artystką rezydentką na Festiwalu Muzyki Dawnej w Utrechcie. Jest zapraszana również przez Festival de Saintes, Festival Lanvellec, Barockfestspiele Bad Arolsen, Händelfestspiele Halle, Barockfestspiele Sanssouci, Thüringer Bachwochen, MA Festival Brugge, Les Nuits de Septembre, Festival de Verbier, York Early Music Festival, Crete Senesi i wielu innych. Jej pierwszy solowy album „The Di Martinelli Manuscript” został wydany przez Glossa w 2021 roku.
"Jej instrument ma wyrazisty charakter. W wielu sonatach skrzypce stają się rodzajem ludzkiego głosu, opowiadającego lekcję historii w tajemniczym, ukrytym dla ludzkiego ucha języku, którego szczegółów nie poznajemy, lecz ulegamy jego magii"
NRC, 16-6-2023
"Eva Saladin gra czarownie i pięknie, bez wibracji i z bogatymi ornamentami. Tka muzyczną narrację w sposób zapierający dech w piersiach. Brzmi ożywczo, dokładnie i z naturalnym flow & touché. Kwartetowa obsada brzmi organicznie, a różne instrumenty doskonale się uzupełniają"
Music Frames, 22-5-2023
Editor's info:
Born in 1624, Giovanni Antonio Pandolfi Mealli was brought up partly in Venice and ended up in Innsbruck as a member of the Court Band. His name crops up later as a violinist in churches and at court in Messina and finally in Madrid, where it is likely that he died in 1687. There were two important stylistic periods for violin literature in the 17th century. In the early decades, a corpus of instrumental music appeared in northern Italy, with the first solo music explicitly for violin being written by composers such as Castello, Fontana and – most of all – Marini. Towards the tail-end of the century, we see the flowering of a refined culture of instrumental music in Austria, dominated by virtuosi such as Biber, Walther and Schmelzer. Pandolfi Mealli was caught in the middle, not being a follower of either school, and may have been somewhat lost from view among all these star performers.
The twelve sonatas included in this album were published in Innsbruck in 1660 as two volumes, opus numbers 3 and 4, and are generally considered to be a united pairing. At first sight, the sonatas offer little in the way of variety. Some older literature even voices disdain at these works because of their lack of individualist, virtuoso or violinistic elements.
Closer inspection, however, reveals a good number of interesting features in the collection: each sonata seems to have its own pronounced and unique character, varying from the obsessively chromatic to the heavenly naive. We can see subtle differences between ostensibly similar movements and the music is full of unexpected twists and turns. Stylistically, some of the sonatas clearly refer to early 17th century Venetian examples. Others introduce elements that would play an important part in later Austrian repertoire for violin. Many of the sonatas are surprisingly vocal, some sort of reference to contemporary song culture. These vocal sections invite the violin to decorate the melody.
It is also hard to determine what instrumentation would have been used as the continuo for this repertoire. My own choice, based on the colourful combination of harp, organ and cello, is based in part on contemporary sources but also on my own curiosity about the tonal possibilities of this ensemble.
muzycy:
Eva Saladin (violin)
Jonathan Pesek (cioloncello)
Johannes Keller (organ, harpsichord)
Vera Schnider (harp)
utwory:
1. La Cesta Op. 3, No. 2 (07:55)
2. La Melana Op. 3, No. 3 (05:36)
3. La Clemente Op. 3, No. 5 (08:08)
4. La Stella Op. 4, No. 5 (04:31)
5. La Monella Romanesca Op. 4, No. 3 (06:53)
6. La Sabbatina Op. 3, No. 6 (07:26)
7. La Viviana Op. 4, No. 2 (05:47)
8. La Biancuccia Op. 4, No. 4 (08:12)
9. La Castella Op. 3, No. 4 (08:15)
10. La Bernabea op. 4 No. 1 (08:38)
11. La Stella Op. 3, No. 1 (04:04)
12. La Vinciolina Op. 4, No. 6 (06:01)
wydano: 2023-04
more info: www.challenge.nl
Opis