search

Grey Daze: Amends [Vinyl 1LP]

96,99 zł
Brutto
Ilość

 

Polityka prywatności

 

Zasady dostawy

 

Zasady reklamacji

Indie Rock/Muzyka alternatywna
premiera polska:
2020-06-26
opakowanie: kartonowe etui
opis:

gameplay.pl:
Chester Bennington to jeden z najlepszych głosów we współczesnej muzyce rockowej. Zanim swoim talentem pomógł wspiąć się zespołowi Linkin Park na szczyt popularności, śpiewał z kolegami z grupie Grey Daze. Ekipa była aktywna w latach 1994-1998, wydała dwa albumy i rozpadła się nie odnosząc sukcesu. Bennington został członkiem nowej grupy, sięgnął szczytu, po czym niestety odebrał sobie życie w 2017 roku. Zanim to się stało wyciągnął oliwną gałązkę do kumpli z pierwszego zespołu - pojawił się plan, by reaktywować Grey Daze i nagrać na nowo stare utwory. Ostatecznie Chester nie zdążył wrócić do studia, ale wizja wydania albumu została zrealizowana. Muzyka powstała na nowo, a ścieżki wokalne były poddane procesowi oczyszczania. Oto album zatytułowany Amends.
W powyższym akapicie trzykrotnie przywołałem nazwisko zmarłego wokalisty i niech to będzie jasny sygnał: bez Benningtona Grey Daze nie istnieje. Uwagę na zespół zwrócą uwagę głównie Ci, którym brakuje tego wspaniałego głosu, bowiem sama płyta nie jest w stanie wyróżnić się niczym innym. Nie jest to zaskakujące - wszak panowie grali alternatywnego rocka i grunge w czasach, gdy ten gatunek miał się całkiem dobrze i gwiazdami nie zostali, a nowy album to po prostu 11 odświeżonych kompozycji sprzed ponad 20 lat. Na szczęście jest TEN GŁOS.
Amends to niecałe 40 minut muzyki, wśród której wyróżnić można trzy typy utworów - te brzmiące bardziej "flanelowo", jakby żywcem wyrwane z połowy lat 90-tych, te nowocześniejsze i głośniejsze oraz te najspokojniejsze i chyba najbardziej nijakie. W kategorii numer jeden znajdą się Sometimes i What's in the Eye, które brzmią jak piosenki nagrane przez Creed, tylko posiadające dużo lepszego wokalistę - tu ze wskazaniem na drugi numer, jako ten trochę lepszy. W kategorii drugiej, dla mnie najciekawszej, mamy podszyty elektroniką Sickness, przypominające słabsze utwory Linkin Park The Syndrome i Soul Song oraz dwa najmocniejsze kawałki: B12 z gościnnym udziałem gitarzystów Korna (świetna melodia wokalu w refrenie) oraz She Shines z niemal metalowym riffem i rozkrzyczanym Chesterem. No i są jeszcze te ładne, delikatne utwory, które wypadają najbardziej nijako, a szkoda, wszak na Amends pięknie słychać, jak młody Bennington bezproblemowo zmienia swój anielski głos w drapieżny dźwiękowy taran. A najwięcej anielskiego głosu jest właśnie w tych "pościelówach".
W warstwie tekstowej Amends to "chesterowy standard" - walka z depresją, uzależnieniami, chęć wprowadzenia zmian. Płyta brzmi dobrze, produkcja nie pozostawia zbyt wiele do życzenia, a ścieżki wokalne sprzed lat nie odstają jakością od tego, co prezentują dowolne współczesne rockowe zespoły. Problem z tym albumem jest taki, że wartych zapamiętania utworów jest tu niewiele (dla mnie tylko dwa) i wszystko na swoich barkach pośmiertnie dźwiga Bennington. Grey Daze to raczej ciekawostka, a Amends to płyta z przeszłości. I jako taka jest dosyć smutna, bo to jedna z ostatnich okazji, by usłyszeć ten głos w nieznanych szerszemu gronu kompozycjach. Ale warto posłuchać chociaż raz.
autor: fsm
Editor's info:
Prior to his untimely passing, Chester personally announced a 2017 Grey Daze reunion on social media. As he never got the chance to launch the reunion himself, his bandmates, friends, family, and various collaborators stepped up to give the music the second chance it deserved, finishing what the late singer started. The musicians—longtime members Sean Dowdell [drums, backing vocals] and Mace Beyers [bass] as well as Cristin Davis [guitar] recruited in 2017—curated eleven tracks from their catalog and rerecorded the music in 2019 to accompany Chester’s original vocals, which comprised many unheard takes from the vault. Released by Tom Whalley’s Loma Vista Recordings and produced by Jay Baumgardner, the result illuminates the prophetic power of an icon on the cusp of one of rock ‘n’ roll’s most significant revolutions and deepens his already venerable legacy in the process.

wydano: 2020-06-26

7215541

Opis

Wydawca
Loma Vista
Artysta
Grey Daze
Nazwa
Amends [Vinyl 1LP]
Zawiera
Vinyl 1LP
chat Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.