On The Edge

35,99 zł
Brutto
Ilość

 

Polityka prywatności

 

Zasady dostawy

 

Zasady reklamacji


opis:

muzanowa.pl
Ocean delikatności i nieprzebyte przestrzenie muzycznych krajobrazów. Taki mniej więcej obraz rysuje się w mojej głowie po kilkakrotnym przesłuchaniu On The Edge.
Przemyski Arlon konsekwentnie ucieka od mody na przeboje, stawiając na klimat - i to nie pojedynczych utworów, a całego albumu. No i jestem w kropce. Z jednej strony bardzo lubię rozkładać płyty na czynniki pierwsze, wychwytywać smaczki, niespodzianki, małe perełki w poszczególnych utworach. Z drugiej zaś strony - On The Edge jest krążkiem, który powstał w zupełnie innym celu. Zabiera słuchacza w podróż, wspaniałą muzyczną eskapadę w nieznane. To nieznane, w warstwie lirycznej, nie jest wcale rajską, optymistyczną krainą, jednak kompozycje i teksty są tak bardzo spójne, że opowieść znakomicie snuje się od pierwszej nuty “On the Edge” do ostatniego dźwięku “Was it worth it”.
Co ciekawe, żaden z instrumentalistów, włączywszy w to wokalistę, nie sili się na udowadnianie swoich wysokich umiejętności. Nie znajdziemy na On The Edge żadnej niepotrzebnej perkusyjnej galopady, żadnej oszałamiającej szybkością gitarowej solówki, żadnego dwuminutowego klangowego popisu na basie czy “Lotu Trzmiela” na klawiszach, zagranego z prędkością światła. Nic z tych rzeczy.
Ta płyta pokazuje jasno, że muzycy prezentują wysoki poziom i momentami słuchacz otrzymuje sygnał, iż mogliby zagrać, co tylko zechcą. Jednak świadomość tego muzykom Arlon zupełnie wystarcza – nie muszą niczego udowadniać. Mogą po prostu razem budować wspaniały nastrój, bo to wyższy stopień muzycznego wtajemniczenia.
Arlon to twórczy i kreatywny kontynuator znakomitych progresywnych tradycji, począwszy od SBB, przez Exodus, Quidam po Riverside. Ale jest w tej muzyce taki ładunek autorskiej emocji i wyobraźni, że to raczej droga osobna, odmienna, wręcz zjawiskowa. W dobrym tonie byłoby wymienić również zagraniczne markowe bandy, jak Dream Theater, Focus, Camel, tylko w tym przypadku nie ma to specjalnie sensu. On The Edge to nie jest album do porównywania. To jest zjawisko, które – wyłączywszy telefon na prawie godzinkę - należy po prostu przeżywać.
autor: Darek Krawczyk
PRCD002

Opis

Wydawca
Pronetreco
Artysta
Arlon
Nazwa
On The Edge
Zawiera
CD
chat Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.