Przyjdę do was...

opis: ' Były takie czasy, kiedy byliśmy młodzi. Kiedy interesowały nas wędrówki z plecakiem pełnym młodzieńczych jeszcze marzeń. Marzeń o wolności, owielkim świecie - nawet, kiedy określały go cztery ściany wynajmowanego pokoju. O świecie bez fałszu, kłamstwa, gdzie miłość znaczy miłość, a szczerość dokładnie szczerość oznacza. Z kieszeniami pełnymi wiary w lepszy świat, śpiewaliśmy piosenki na wędrownych szlakach lub - co niektórzy - przy rozcieńczonej wódeczką herbacie. Zawsze jednak umieliśmy dostrzec romantyzm otaczającego nas świata i tego, który tkwił w nas. Właśnie o tym śpiewał kiedyś Czesław Wilczyński - piewca otwartej przestrzeni i ... codzienności. Dziś jego piosenki przypomina nam Halina Zimmermann. Czy się zestarzały - ocenicie Państwo sami. Ja jednak wierzę w to, że - tak pięknie śpiewane przez Halinę - raz jeszcze poruszą liście na drzewach i nasze - skołatane codzienną bieganiną - sarca...' Grzegorz Tomczak