William Parker Quartet: Sound Unity

Avant Jazz / Free Improvisation / Avant-Garde
premiera polska: 2021-10-18
kontynent: Ameryka Północna
kraj: USA
opakowanie: digipackowe etui
opis:
diapazon.pl:
W zamieszczonej niedawno w Diapazonie recenzji z płyty "Fractured Dimensions" Marek Romański podkreślał imponującą pracowitość Williama Parkera, przypuszczając zarazem, że recenzowana płyta to prawdopodobnie wcale nie najnowszy projekt basisty. Rzeczywiście – oto możemy już posłuchać jego nowej płyty i jednocześnie powtórzyć: Kto wie, może jest już coś nowszego?

Tak czy owak recenzowana tu płyta to jedno z ostatnich wydawnictw artysty. I powiedzmy od razu – jedno z tych wydawnictw, po które z całą pewnością warto sięgnąć. Nie śledzę oczywiście – ze wspomnianego powyżej powodu – całej twórczości Parkera, ale z tego, co dotąd udało mi się usłyszeć, wydaje mi się, że kwartet, w którym oprócz lidera grają saksofonista Rob Brown, trębacz Lewis Barnes i perkusista Hamid Drake, należy do jego najciekawszych propozycji. "Sound Unity", płyta nagrana na dwóch koncertach w Kanadzie w czerwcu 2004 roku, to druga płyta tego kwartetu po "O’Neal's Porch" z roku 2000.

Muszę przyznać, że niektóre z projektów Parkera – zwłaszcza te na większe zespoły – budziły we mnie dość mieszane uczucia. Z jednej strony był to szacunek dla jego poszukiwań, z drugiej zaś trudność z dostrzeżeniem klucza, który pozwoliłby mi na odnalezienie w nieraz bardzo długich utworach choćby minimalnie zarysowanej struktury, która – przynajmniej w moim rozumieniu muzyki – stanowi niezbędny warunek dla ustanowienia komunikacji pomiędzy muzykiem a słuchaczem. Nie będę tu rozwijał tego tematu, choć sądzę, że zasługuje on na obszerniejszą refleksję w związku z estetyką tak zwanego "free jazzu".

Jak łatwo się domyślić, w przypadku płyty "Sound Unity" nie mam wyżej wspomnianych kłopotów. To prawda, w muzyce tej jest dużo wolności, płynącej choćby stąd, że w kwartecie Parkera nie ma instrumentu harmonicznego, ale wolność ta osadzona jest na solidnej rytmicznej podstawie, którą tworzy duet Parker i Drake. Słuchając muzyki kwartetu Parkera nie sposób nie przypomnieć sobie kwartetu Ornette'a Colemana z końca lat pięćdziesiątych (chyba nie przypadkiem w komentarzu do płyty to on właśnie otwiera długą listę muzyków, którym Parker oddaje szczególny hołd). Zwięzłe, podawane przez grające unisono lub dialogujące ze sobą trąbkę i saksofon, rozwijane są następnie w mniej lub bardziej swobodnych improwizacjach instrumentów melodycznych (chyba najbardziej swobodnych w utworze tytułowym). Tym jednak, co najbardziej przyciąga uwagę słuchacza – a w każdym razie tego słuchacza, który jest autorem niniejszej recenzji – jest niezwykła współpraca Parkera z Drakiem. Jeśli miałbym porównywać Drake’a z innym perkusistą, to byłby to przede wszystkim Elvin Jones. W ich grze odnajdujemy bardzo podobny rodzaj "wulkanicznej" ekspresji, polirytmiczność, wyczulenie na to, co dzieje się podczas rozgrywającej się właśnie akcji muzycznej (nie bez znaczenia jest fakt, że płyta została nagrana na koncertach). Zarejestrowane na płycie utwory oparte są na łatwo wpadających w ucho pochodach basu, którym czasami sekunduje perkusja Drake'a, zazwyczaj na początku utworu, po prostu towarzyszy, aby następnie obudowywać je coraz bardziej skomplikowaną polirytmiczną oprawą. Warto wsłuchać się w te dialogi, bo oferują nam one to, co w jazie najlepsze.

Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak gorąco polecić obydwie płyty kwartetu Parkera – zwłaszcza że wspomniana na początku "O’Neal’s Porch" (z dwoma wersjami przejmującego "Song for Jesus") jest chyba jeszcze lepsza.
autor: Jarosław Merecki SDS


Editor's Info:
In 2002, the William Parker Quartet - one of the greatest Jazz groups the world has ever known - was introduced to the world-at-large via their debut release, O'Neal's Porch. This album went on to be chosen among the Top 10 Best Jazz Albums of the Year by the New York Times, Jazz Times, Downbeat and AllAboutJazz.com.

Finally now May 2005 - and just in time - this is the brand new album from this extraordinary group. Sound Unity is comprised of six brand new long-form compositions recorded live to multi-track in Montreal and Vancouver on the group's Summer 2004 tour of Canada. Infectious grooves and luminescent melodies to the fore! Consummately stunning and eternal...

From the liner notes to Sound Unity by William Parker:
All people in the world need the beauty of truth to survive. ... Over the last 600 years we have acquired tons of knowledge and information about everything under the sun, yet we are a stone's throw away from destroying the world in which we live. All information that is acquired in life must transform into wisdom, then into compassion. Without compassion science will never succeed.



• This album is of the God-Head, enough said.


muzycy:
William Parker: bass
Hamid Drake: drums
Rob Brown: alto sax
Lewis Barnes: trumpet
utwory:
1. Hawaii 12.30
2. Wood Flute Song 10.40
3. Poem for June Jordan 8.45
4. Sound Unity 21.00
5. Harlem 8.45
6. Groove 8.15

wydano: 2005-12
more info: www.aumfidelity.com