search

Walt Dickerson / Wilbur Ware / Andrew Cyrille: Tell Us Only The Beautiful Things [Why Not reissue]

65,99 zł
Brutto
Ilość

 

Polityka prywatności

 

Zasady dostawy

 

Zasady reklamacji

Soul Jazz / AACM / Avant Jazz
premiera polska:
2009-12-01
kontynent: Ameryka Północna
kraj: USA
opakowanie: Jewelcaseowe etui
opis:

Po raz pierwszy na CD płyty ze zbiorów legendarnej wytwórni Why Not

multikulti.com:
Płyta "Tell Us Only The Beautiful Things" zarejestrowana została w 1975 roku kiedy to wibrafonista Walt Dickerson po 10 latach przerwy powrócił do aktywnego życia muzycznego. Był to jego piąty album - po 4 nagranych przed rokiem 1965 dla wytwórni Prestige. Obok niego na płycie pojawia się Wilbur Ware (na basie) oraz stały partner perkusista Andrew Cyrille. Jeżeli ktoś spodziewa się po tym albumie jazzowego feelingu to srogo może się rozczarować. Nagranie bowiem bliskie jest tzw. "trzeciemu nurtowi" i muzyce współczesnej. Zawiera tylko dwie długie kompozycje. Pierwszą (The Nexus) z nich otwiera długie, blisko siedmiominutowe solo lidera, zbliżające muzykę raczej do dźwiękowego eksperymentu niż synkopowanych rytmów. Gdy dołączają partnerzy muzyka niewielu się zmienia, ale precyzja wykonania i znakomita komunikacja w ramach tria z nawiązką rekompensują napiętą uwagę. Komunikatywniejsza w wyrazie jest druga kompozycja, od której pochodzi tytuł płyty. Tutaj trio od początku gra jak jeden organizm. W niezwykły sposób ubarwia tu poczynania zespołu Andrew Cyrille od początku grający tylko na małych perkusjonaliach zamiast na normalnych bębnach. Nadaje to lirycznej kompozycji Dickersona niezwykłego charakteru, ale nie determinuje brzmienia zespołu. Płyta ta, mimo momentami eksperymentalnego charakteru, nie ma wiele wspólnego z muzyczną awangardą, chociaż i do jazzu trudno ją jednoznacznie zakwalifikować. Niewątpliwie jednak jest to 40 minut świetnego grania i okazja spotkania z jednym z najwybitniejszych wirtuozów wibrafonu w historii. Znakomity album!

MI nr 2 kwiecień 2010
Dickerson? Jedna z najważniejszych postaci w świecie jazzu, ukryta w cieniu. To najbardziej rewolucyjny wibrafonista w dziejach gatunku. Uwolnił swój instrument z chilloutowych kontacji, jakie towarzyszyłu mu od czasów Modern Jazz Quartet i potrafił wprowadzić go w świat niczym nie skrępowanej, długodystansowej improwizacji obfitującej w kolorystyczne niespodzianki. Taki właśnie popis Dickersona w zenicie swych możliwości znalazł się na tym albumie nagranym w doborowym trio z sekcją rytmiczną Wilbur Ware i Andrew Cyrille w 1975 roku w Filadelfii. No właśnie ten szczegół geogrficzny jest nie bez znaczenia. Dickerson, który w początku lat 60. dzięki swemy rewolucyjnemu językowi był jazzową gwiazdą, z czasem wycofał się na pobocze i nie ruszał się poza rodzinne miasto. A że daleko stąd było do jazzowych centrów, przestał nagrywać. Odnalazł go dopiero Masahiko Yuh, enigmatyczny japoński biznesmen, który w połowie lat 70. przemierzał Stany nagrywając najciekawszych artystów dla swej wytwórni Whynot. O panu Yuh niewiele wiadomo, ale miał nosa skoro wśród kilkunastu płyt, które opublikował w Japonii w latach 1975 - 77 były takie strzały jak pierwszy (po blisko dekadzie aktywności) album supertria Air czy ten właśnie comeback Dickersona. Po wydaniu "Tell Us Only The Beautiful Things" o Dickersona upomniały się poszukujące europejskie wytwórnie (Steeplechase i Soul Note), czego efektem było kilka wspaniałych albumów (w tym słynne "Visions", rewelacyjny duet z Sun Ra). Dickerson zmarł w 2008 roku, pozostały po nim absolutnie niepowtarzalne nagrania, wśród nich metaliczne, utrzymane w półcieniu medytacje z "Tell Us Only The Beautiful Things". Ta płyta, długo niedostępna, dopiero niedawno doczekała się kompaktowej edycji. Jest to część kapitalnej inicjatywy londyńskiego Candid, który wznawia cały katalog Whynot. Warto zwrócić uwagę na inne kapitalne pozycje tej serii: "Air Song" Air, "Blue Piccolo" Teda Cursona oraz "Morning Prayer" Chico Freemana.
autor: Rafał Księżyk

Jazz Forum * * * *
Przed nami wznowienie wyśmienitego albumu Walta Dickersona, jednego z najbardziej niedocenianych wibrafonistów II połowy XX wieku, artysty zmarłego w maju 2008 r, pochodzącego z Filadelfii, który w latach 60. ubiegłego stulecia zapowiadał się na prawdziwą gwiazdę swojego instrumentu. W roku 1962 zwyciężył nawet w prestiżowej ankiecie Down Beatu w kategorii New Star. A jednak później jakoś nie udało mu się przebić, choć rzeczywiście grywał z najlepszymi. Wibrafon Walta Dickersona można usłyszeć na albumach między innymi: Andrew Hilla, Sun Ry, czy Andrew Cyrille’a.
Dickerson zadebiutował w roku 1961 pozycją „This Is Walt Dickerson!”, zarejestrowaną dla oficyny Prestige, dla której wibrafonista popełnił aż cztery sesje nagraniowe. Ich ukoronowaniem była płyta „To My Queen”, nagrana przez kwartet, w którym na fortepianie zagrał Andrew Hill, pianista wysoce indywidualny o charakterystycznym brzmieniu, przestrzeni – pianista, który wniósł do kompozycji Dickersona bardzo ciekawy kontrapunkt i dużo swobody, które z upodobaniem wykorzystywał później sam Dickerson.
Album „Tell Us Only The Beautiful Things” z roku 1975, przypomniany dziś przez oficynę Why Not, to dla Dickersona dzieło przełomowe – to powrót tego artysty, po 10 latach przerwy w graniu. Wibrafonista bowiem wycofał się w połowie lat 60. z aktywnego życia muzycznego i powrócił na jazzową scenę dopiero dekadę później. To materiał dosyć odważny, na swój sposób eksperymentalny, wizjonerski, bliski może nawet jazzowemu trzeciemu nurtowi: sporo tu bardzo ciekawych poszukiwań sonorystycznych, a wszystko rozgrywa się na przestrzeni dwóch rozbudowanych dwudziestominutowych kompozycji lidera. Proszę zwrócić uwagę na wyszukaną partię solową Dickersona otwierającą utwór The Nexus. Cóż za wyobraźnia!
Sekcja rytmiczna, która towarzyszy tu wibrafoniście, to prawdziwe mistrzostwo kameralnego jazzowego grania: kontrabasista Wilbur Ware oraz perkusista Andrew Cyrille – obaj doskonale odnajdują się w tej, niełatwej do zagospodarowania, muzycznej przestrzeni. Ten ostatni to bodaj najwierniejszy muzyczny przyjaciel wibrafonisty, nagrywający z Dickersonem od samego początku. Jak to dobrze, że są jeszcze wydawcy, którzy przypominają nam o takich archiwalnych rodzynkach.
Autor: Przemek Psikuta

Editor's info:
Walt was a true original with a unique sound and a distinctive approach to the vibraphone, taking forward the path laid out by Hamp right through to Milt Jackson and beyond.

Dickerson made quite an impact on when he first burst on to the then embryonic "free jazz" scene as evidenced by his being voted "New Star 1962" in the prestigious Down Beat critics poll. In spite of this however, wider jazz recognition never came aided no doubt by long periods of seeming inactivity. After recording four albums for PRESTIGE in the early sixties, the somewhat enigmatic Walt dropped out until 1975 when the ubiquitous Masahiko Yuh recorded this and another album in his hometown Philadelphia.

muzycy:
Walt Dickerson: vibraphone
Wilbur Ware: bass
Andrew Cyrille: percussion

utwory:
1. The Nexus
2. Tell Us Only The Beautiful Things

wydano: 2009
nagrano: 1975
more info: www.candidrecords.com
więcej

WNCD79401

Opis

Wydawca
Candid (UK)
Artysta
Walt Dickerson / Wilbur Ware / Andrew Cyrille
Nazwa
Tell Us Only The Beautiful Things [Why Not reissue]
Instrument
vibes
Zawiera
CD
chat Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.