When I'm Falling

opis: Antena Krzyku 2003-11
'...Wyjadacze chicagowskiej awangardy w wydaniu lounge. Terminal 4 to lekki, zwiewny i leniwy projekt jednego z tuzów tamtej sceny - którego kojarzymy raczej z morderczymi improwizacjami - wiolonczelisty Freda Lonberg-Holma (który tu gra także na melodice i fortepianie). Towarzyszą mu muzycy, których obecność każe myśleć o Terminal 4, jak o supergrupie: puzonista Jeff Bishop (jeden z najważniejszych partnerów i konkurentów Vandermarka), gitarzysta Ben Vida (Town&Country) oraz basista Jason Roebke. Już sam kręgosłup oparty na leniwo płynących dialogach wiolonczeli i puzonu, którym sekunduje plumkanie gitar, określa charakter tej muzyki. Czyste, nasycone akustyczne brzmienia i pełne bezpretensjonalnego wdzięku linie melodyczne czynią z tej płyty po prostu szlachetną porcję muzycznego relaksu o jazzująco-folkowym kolorycie. Bliżej tej płycie co prawda do dokonań kwarety Frisella, niż np. Topwn & Country - a szkoda - jednak nie sposób nie docenić jej wdzięku i lekkości...'
Druga już płyta współpracowników m.in. Vandermark 5, The Lofty Pillars, Simon Joyner's The Lousy Dance, Smog, God is my Co-Pilot czy Johna Zorna. O poprzedniej płycie tego unikalnego zespołu Przekrój pisał: '...Na pozór to tylko osiem prostych kompozycji, opartych na brzmieniu wiolonczeli, basu, gitary i puzonu. To oczywiście tylko złudzenie, im częściej sięgamy po ten album, tym więcej intrygujących dźwięków odkrywamy...Oto znakomity album na jesień: wyciszony, ale pełen energii, uczuciowy, ale nie patetyczny...' Nowa płyta będąca rozwinięciem pierwszego albumu uderza wyciszonymi kompozycjami, w których jednak czai się podskórny niepokój.