Inger Marie [Inger Marie Gundersen]: Make This Moment
Polityka prywatności
Zasady dostawy
Zasady reklamacji
Wokalistyka jazzowa
premiera polska: 2006-07-20,
Wydawnicto Audiofilskie
kontynent: Europa
kraj: Norwegia
opakowanie: digipackowe etui
opis:
multikulti.com
Skandynawia to prawdziwa wylęgarnia talentów wokalnych, wystarczy wspomnieć Kari Bremnes, Karin Krog czy Josephine Cronholm.
Inger Marie Gundersen to pochodząca z Norwegii wokalistka, która w trakcie swojej kariery koncertowała i współpracowała z wieloma doskonałymi norweskimi muzykami jazzowymi.
Album 'Make This Moment' to jej płytowy debiut. Krążek wyprodukował słynny norweski gitarzysta i kompozytor Lars Martin Myhre.
11 kapitalnych piosenek, trzy autorstwa muzyków, z którymi Inger często występuje w Norwegii (Espen Larsen, Jan Thygesen), pozostałe osiem to standardy niekoniecznie jazzowe. Dobór repertuaru wskazuje na fascynacje muzyczne wokalistki, znajdujemy tutaj kompozycje Willie Nelsona [Allways on my mind], Lennona/McCartneya/Riebe [Fool on the hill/Nature boy], Jamesa Taylora [Song for you far away] czy spółki autorskiej Hensen/Burke [But beautiful].
Inger Marie Gundersen będzie gwiazdą tegorocznego LADIES JAZZ FESTIVAL.
Album został bardzo dobrze przyjęty przez krytykę światową
All About Jazz
(...) Make This Moment is an encouraging debut solo recording by a promising talent. Gundersen and her band treat their material with the utmost respect and delicacy. The album is a refreshingly tasteful affair (...)
Agderposten
[...] Inger Marie Gundersen's 'Make this Moment' is more than just good. Brilliant and genuine !!! [...]
Audio, 2006-09, ocena: * * * * / * * * *
[...] Z czterech artystek skandynawskich występujących na tegorocznym Ladies' Jazz Festival w Gdyni najbardziej utkwiła mi w pamięci Inger Marie Gundersen z Norwegii. Nie dlatego, że dała najlepszy koncert, ale bo po raz pierwszy na żywo usłyszałem przejmujący, subtelny śpiew. Sugestywne interpretacje standardów połączone z oryginalnym, lekko zachrypnietym głosem trafiły prosto do mojego serca, a sądzę, że spodobają się także każdemu miłośnikowi jazzowej wokalistyki.
Teraz sięgnąłem po jej nowy album zawierający kilka piosenke śpiewanych w Gdyni. Koncert rozpoczęła od zgrabnie połączonych tematów 'Fool On The Hill' Beatlesów i 'Nature Boy' Edena Abhesa. Towarzyszył jej na fortepianie Oscar Jansen, taki norweski Bogdan Hołownia, czyli pianista potrafiący słuchać i kilkoma akordami podkreślić walory głosu wokalistki. Na płycie znalazły się również inne piękne ballady: 'Always On My Mind', 'But Beautiful' i 'Just A Song Before I Go'. Do tego albumu będę chętnie wracał w długie jesienne i zimowe wieczory.[...]
autor: Marek Dusza
www.radioram.pl
Inger Marie Gundersen pochodzi z miasta Arendal w Norwegii. Świat zachwycił się nią w 2004 r., kiedy wydała swój debiutancki album 'Make This Moment'. I nie można się temu dziwić, gdyż jej interpretacje standardów i hipnotyzujący głos zachwycają słuchaczy wrażliwych, szukających w muzyce czegoś więcej, niż wygładzonych fraz, czy mdłych aranżacji. A niestety takie coraz częściej serwują nam wokalistki, które z biegiem lat po prostu nie mają pomysłu na siebie. Najlepszym przykładem mogą być choćby ostatnie dokonania Norah Jones.
Tymczasem głos Inger przyciąga i hipnotyzuje, nie brak mu pewnej szorstkości, którą otacza jednak fala ciepłej, niezobowiązującej nutki melancholii. Słychać w nim bagaż życiowych doświadczeń i może dlatego chcemy zatrzymać go w sobie? Momentami przypomina Dianę Krall, innym razem K.d. Lang. A wokół harmonia i wyczucie, oszczędne brzmienie instrumentów: fortepian, bas, saksofon, gitara, delikatna perkusja... Czy trzeba więcej?
Zanim jednak ta sympatyczna blondynka zdobyła popularność, poświęciła muzyce 25 lat życia, aktywnie udzielając się w różnych zespołach lokalnych scen - od rocka począwszy, na jazzie skończywszy. Założyła własny kwintet My Favourite Strings, w którym na gitarze grał Tom Lund - jeden z najlepszych norweskich instrumentalistów, założyciel słynnego w tym kraju Trio de Janeiro.
Gdy nastał rok 2004, artystka podjęła decyzję o nagraniu własnej płyty. I był to odpowiedni czas. Jej możliwości wokalne okazały się zdumiewające. Umiejętność stopniowania napięcia to dziś w muzyce jazzowej rzadkość, a Inger Marie Gundersen nauczyła się operować głosem i panować nad nim w taki sposób, że jej pierwszy producent, znany w środowisku muzyk i artysta Lars Martin Myhre, gdy usłyszał ją w studiu, nie mógł się nadziwić i stał długo z otwartymi ustami, słuchając kogoś, kto nie potrzebował już specjalnych wskazówek, jak należy wydobywać dźwięk, by osiągnąć zamierzony efekt.
Debiutancki album 'Make This Moment' okazał się strzałem w dziesiątkę. Nagrania podobały się w Norwegii. Z czasem do interpretacji znanych miłosnych tematów 'Always On My Mind' (Elvis Presley), czy 'Will You Still Love Me Tomorrow' (Carole King) zaczęli chętnie sięgać słuchacze z innych krajów. Jej muzyka i głos spodobały się przede wszystkim odbiorcom azjatyckim. O ile na początku sprzedaż krążka liczona była w setkach egzemplarzy, to potem produkcja wzrosła do tysięcy. W najbliższym czasie ta ilość płyt na pewno się nie zmniejszy. Sklepy muzyczne musiały bowiem dostarczyć album spragnionym delikatnego, nienachalnego brzmienia melomanom z Japonii, Korei, Filipin.
Płyta zapewniła wokalistce status gwiazdy. Inger Marie Gundersen była zapraszana na koncerty, gdzie gromadziły się tłumy wielbicieli. Firmy fonograficzne wykupiły licencję i zaczęły promować wydawnictwo na lokalnych rynkach.
Kolejne lata to szczęśliwy okres dla artystki. Koncertowała na świecie, odwiedzając również w 2006 r. Polskę, gdzie wystąpiła w ramach 'Ladies Jazz Festiwal' w Gdyni. Ciepło przyjmowana i spełniona wokalistka pojawia się z dorosłym synem u swego boku, bo i on poszedł w ślady mamy. Zakochał się w muzyce i okrasza albumy mamy saksofonowymi solówkami. A trzeba przyznać, że Oivind G. Stomer ma do tego talent. Inger natomiast z wiarą i przekonaniem czarowała publiczność, śpiewając znane melodie 'Blame It On My Youth', czy słynne beatlesowskie 'Fool On The Hill', genialnie połączone z tematem 'Nature Boy' - czyniła to w tak oryginalny sposób, że nie sposób było oderwać ucha od muzyki.
Zachęcona sukcesem, w 2006 r. wydała swój kolejny album: 'By Myself'. Znów zafundowała nam oszczędne aranżacje i przypomniała o nieśmiertelnych songach, jak choćby 'If You Go Away' Jacquesa Brela, 'Don't Explain' z repertuaru Billie Holiday, czy fantastyczne 'One' U2, które nota bene znalazło się również na naszej składance 'RAM Cafe 2'. Do współpracy zaangażowała znanego duńskiego producenta Sorena Sigumfeldta, zaprosiła także szwedzkiego wirtuoza gitary Ulfa Wakeniusa, na trąbce zagrał Gunnar Halle, a na gitarze elektrycznej Niclas Knudsen. Artystka wydała krążek w barwach własnej wytwórni fonograficznej Kultur & spetakkel i mam nieodparte wrażenie, że znów osiągnęła sukces.
autor: Michał Sierlecki
All About Jazz
During some downtime from watching American Idol on the eight nights it seems to be on each week, I was able to listen to Make This Moment by vocalist Inger Marie Gundersen. The album is a nice reminder that vocal performances do not always have to be unbridled exhibitions of melismatic acrobatics. Indeed the hallmark of the album is an admirable restraint, and even austerity in the vocals and instrumentation.
Make This Moment features a unique mix of new songs, standards, and classic pop/rock offerings. 'Let It Be Me,' popularized by the Everly Brothers, doesn't necessarily lend itself to extended improvisation, but it does give Gundersen the chance to caress the lovely melody with her smoky voice. She also offers a tender version of the perennial 'Always On My Mind.'
Gundersen's band offers sympathetic, yet unobtrusive support. A medley of 'Fool on the Hill' and 'Nature Boy' features a sensitive saxophone solo by Oivind G. Stomer, who is the son of Gundersen. However, for the most part, the performances remain lean and free of any showy solos. The focus is on the songs.
Make This Moment is an encouraging debut solo recording by a promising talent. Gundersen and her band treat their material with the utmost respect and delicacy. The album is a refreshingly tasteful affair.
by Stephen Latessa
Editor's info:
The cd opens with 'Let It Be Me' - and you fall for it right away. A distinctive, steady voice and a great band, with whiskers 'up front' and a muted trumpet - it's new, modern and old, all at the same time.
And poetry is never far away. It's an exquisite collection of songs - two originals and nine songs which have obviously been chosen with love - from 'Blame it on my youth', over a synthesis of 'Fool on the hill' and 'Nature boy', to 'Song for you far away' by James Taylor and Willie Nelson's 'Always on my mind'.
That's the way Stunt met Norwegian singer Inger Marie Gundersen, and we were fascinated. Contact was made, and now she is ready to be introduced on the Danish market. Inger Marie Gundersen has been singing with both small combos and big bands in her hometown Arnedal, where for a long time she was a local secret, completely unknown to the outside world.
Her voice speaks jazz. It has a message. Mature confidence, charm and laid-back swing are the code words for a highly convincing debut cd, which, by the way, has taken Asia by storm, where sales are approaching 100,000 copies.
Producer Lars Martin Myhre says that never did he get a bigger surprise than when Inger Marie Gundersen made her debut in a recording studio. She was displaying a voice so controlled, so beautiful and so personal at her first recording date that the seasoned producer was left sitting there with his mouth open, admiring the awareness and the warm and direct communication in her voice.In a music world where different shades of jazz-pop and more or less succsessful artists have entered the mainstream, this mature first timer enters with an unprecedented maturity and command of the style.
Melodic jazz
Anyone hearing the debut album of IMG, 'Make This Moment', will realise that this is an artist belonging to the elite of this style, and that she is totally involved with a kind of music that she really loves. After years singing in rock bands and big bands, trying out different styles of music, Inger Marie has found a home in jazz. The love and maturity with which she delivers sublime interpretations of both new songs and well-known standards, makes this a debut album of rare quality.
Mother & child reunion
The title tune, 'Make This Moment' was written by Espen Larsen and Jan Thygesen, both well-known profiles of the local music scene in Inger Marie Gundersen's hometown of Arendal, and the band backing her in the studio demonstrates the high standard of musicians in this area. A special mention must be made of the fact that the impressive saxophone playing on the album comes from the horn of Oyvind G. Stomer, Inger Marie Gundersens own son, who joins his mother in the studio after playing with some of the major musicans and artists in Norway.
muzycy:
Inger Marie: vocal
Oscar Jansen: piano
Ole Kristian Kvamme: bass
Geir Age Johnsen: drums
Oivind G. Stomer: saxophones
Per Sigmond: trumpet
utwory:
1. Let it be me
2. Make this moment
3. Blame it on my youth
4. Will you still love me tomorrow
5. But beautiful
6. Melancholy blue
7. Fool on the hill/Nature boy
8. Song for you far away
9. Allways on my mind
10. Just a song before I go
11. Sebastians waltz
total time - 50:11
wydano: 2006-05-20
nagrano: 2004
more info: www.sundance.dk
more info2: www.ingermarie.com
Opis
- Wydawca
- Stunt Records (DK)
- Artysta
- Inger Marie [Inger Marie Gundersen]
- Nazwa
- Make This Moment
- Instrument
- vocals
- Zawiera
- CD