Joe McPhee / Paal Nilssen-Love: Tomorrow Came Today

Avant Jazz / Free Improvisation / Avant-Garde
premiera polska: 2009-06-15
opakowanie: Jewelcaseowe etui
opis:
Audio Video; 2008-04:
'...Paal Nilssen_love słynie z duetowych nagrań z saksofonistami - po Hakonie Kornstadzie, Matsu Gustafssonie, trzech duetach z Kenem Vandermarkiem i płycie z Peterem Brotzmannem przyszła kolej na kolejną legendę saksofonu (ale i trąbki) - Joe McPhee. Wszystkie zebrane na płycie utwory to duetowe improwizacje, w których napędem jest perkusja niezmordowane norweskiego improwizatora. McPhee od kilku lat porzucił nieco swoje drapieżne wizje - chętniej korzysta z melodyki , chociaż jego wizja nic nie traci z swojej kreatywności. Partnerzy rozumieją się w pół frazy, bez słów - wszak od kilku lat grają razem w ramach improwizującego kolektywu zwanego Peter Brotzmann Chicago Tentet. Znakomita, ale i nie nazbyt szalona płyta, która powinna zainteresować nie tylko miłośników skrajnych form free jazzu...'

diapazon.pl; 2008-09:
Mając do wyboru spotkanie Paala Nilssena-Love z Peterem Brotzmannem ('Sweetsweat') i z Joe McPhee ('Tomorrow Came Today'), zdecydowałem się na to drugie, przewidując (poniekąd słusznie), iż pierwszy z duetów przyniesie piękny, jakkolwiek dość przewidywalny free jazz, ileż to bowiem ich spotkań uszy me doświadczyły w ostatnich latach (ze wspaniałym 'Fat Gone' na czele). Zatem jednak Joe McPhee, saksofonista i trębacz jednakowoż osobny i mniej - mimo wszystko - w świecie osłuchany. Tak jak dla Brotzmanna muzyka jest wartkim potokiem świadomości, tak McPhee napotyka na swojej ścieżce improwizacji więcej wątpliwości i chwil nieoczywistej zadumy. Skutek - jak dla mnie - nie zawsze bywa powalający, a w takim wspaniałym na ogół TRIO X zdarzają się dłużyzny i miałkie konwersacje.
Ale wróćmy do omawianej płyty. Oczekiwałem, że dla Nilssena-Love duet z McPhee, to nie będzie łatwy kawałek chleba. Nasz ulubiony perkusista z muzycznym 'adehade', stanął wszak przed nie lada problemem, jak te pełne zadumy 'dziury' w improwizacjach interlokutora zapełnić krwistym bębnieniem. Moim zdaniem, zdał na szóstkę, całość wypada dalece przekonywująco, a sam McPhee tchnął w te muzykę tyle urody i melancholii, ile tylko on potrafi. Rekomendacja bezdyskusyjna. Kupować natychmiast!
autor: Andrzej Nowak

muzycy:
Joe McPhee: reeds
Paal Nilssen-Love: drums

utwory:
1. Tomorrow Came Today
2. Go
3. Ibsen's Ghost
4. Build And Break
5. Acts Of Time
6. Sun And Steel
7. Body Sound
8. Crossing Messages

total time - 45:01
wydano: 2008-08
more info: www.smalltownsupersound.com