search

George Lewis: Solo Trombone Record

69,99 zł
Brutto
Ilość

 

Polityka prywatności

 

Zasady dostawy

 

Zasady reklamacji

Avant Jazz / Free Improvisation / Avant-Garde
premiera polska:
2015-11-24
seria wydawnicza: The Creative Improvised Music Classics (1974-1980) Series
kontynent: Ameryka Północna
kraj: USA
opakowanie: Jewelcaseowe etui
opis:

multikultiproject.blogspot.com; 2015-11
"Ta płyta została zarejestrowana w 1974 r., gdy George Lewis liczył obie 24 lata. Od trzech lat był już członkiem AACM i miał już na koncie dokonane rok wcześniej nagrania z Muhalem Richardem Abramsem oraz Anthonym Braxtonem, jak i długa trasę koncertową w orkiestrze Counta Basie'go. To świadczy, że w wieku 24 lat posiadał znakomite opanowanie instrumentu, ale także olbrzymią świadomość, tak tradycji z jakiej jazz wyrastał, jak również otwartość na poszukiwanie nowych brzmień oraz brak obaw przed dźwiękowymi eksperymentami.

Świadczy o tym najlepiej otwierający jego solową płytę utwór "Toneburst (Piece for Three Trombones Simultaneously)". To zadziwiająco dojrzałe nagranie ukazuje maestrię Lewisa równą najlepszym instrumentalistom jazzu, ale także wizję jego muzyki. Nie jest to bowiem czysto techniczne ukazanie możliwości drzemiących w nagraniowym studiu z zastosowaniem techniki overdubów (dogrywania kolejnych śladów). Większa część tej kompozycji ma dosyć abstrakcyjny charakter, ale kontrapunkty jakie Lewis tworzy tutaj nakładając na siebie kolejne ścieżki dźwiękowe są naprawdę zadziwiające (gdyby dokonał tego nagrania dzisiaj pewnie można by mówić o fascynacji bachowskim kontrapunktem, ale wtedy???) - także gdy popatrzy się na skalę dźwiękową jaką jest w stanie wydobyć ze swojego instrumentu. Zmiany technik i stylistyki od punktowej, po orkiestrowy niemal groove spod znaku Duke'a Ellingstona świadczą o umiejętności płynnego łączenia rozmaitych technik kompozytorskich tego młodziutkiego (wtedy) puzonisty.

Druga część nagrania silniej osadzona jest w mainstremowym jazzie - "Phenomenology" osadzone jest w niemal rhythm'm'bluesowo-jazzowej stylistyce. Nieco zaskakująca jest natomiast kolejna kompozycja, najbardziej chyba (prócz może pierwszej części "Toneburst") odarta ze swingu, ale przywodząca na myśl świetną znajomość muzyki romantycznej i chyba dosyć świadomie do niej właśnie się odwołująca - świadczyć może o tym też sam tytuł "Untitled Dream Sequence" przywodzący na myśl słynną kompozycję Mendelsohna. Ostatni, zamykający płytę temat jako jedyny nie wyszedł spod pióra Lewisa - "Lush Life" to słynna kompozycja Billy'ego Strayhorna, która w wykonaniu na puzon solo jest prawdziwą perełką. Lewis gra to w przejmujący, ascetyczny sposób, ale z tak wielka miłością, że pięknu tego wykonania wprost nie można się oprzeć.

Wznowiona po latach na kompakcie (remasterowana z oryginalnych taśm analogowych) płyta Lewisa świetnie się broni - przykuwa uwagę od pierwszego dźwięku i potrafi uwieść swoim niepokojącym i abstrakcyjnym, ale i zniewalającym pięknem."
autor: Józef Paprocki

Editor's info:
In 1976 George Lewis' association with Muhal Richard Abrams and the AACM led to recordings with Roscoe Mitchell, Anthony Braxton and a tour with Count Basie. Gradually his startling musicianship - the time-honored jazz virtues of a mellow tone and driving sense of rhythm, harnessed to a soaring imagination and technique Ð became known to a growing number of listeners. Lewis came to play at A Space in Toronto -his first solo concert - and record this album. On "Toneburst (Piece for Three Trombones Simultaneously)", Lewis overdubbed all three trombone parts in the studio. The rest is solo. Solo horn albums have a curious ambience, inherent in the perfect clarity with which they reveal a performer's abilities. In this setting this amazing musician revealed himself as a unique solo voice.

allmusic:
At the time of this, his first solo recording, George Lewis was all of 24 years old, having already served in bands led by artists ranging from Count Basie to, most famously, Anthony Braxton. Yet not only can one hear his obvious technical mastery of the instrument but, more crucially, both his respect for the tradition as well as his determined sense of exploration and experimentation. The latter is shown to huge effect on the opening composition, "Toneburst: Three Trombones Simultaneously." Not simply an exercise in overdubbing, Lewis melds the parts into a substantial, if relatively abstract, whole. Aside from demonstrating his inordinate technical ability (which was already, at this point, on par with the best of his generation as well as the previous one), he sets up marvelous counterpoints and variations in style, ranging from the dryly pointillistic to rich and luxurious tones straight out of Ellington's band. It's an astonishingly mature performance. "Phenomenology" is a raucous ride through R&B-inflected jazz, Lewis displaying chops aplenty (and prodigious plunger technique) while nodding with reverence and good humor toward his antecedents on the instrument. He turns to his more prickly style with "Untitled Dream Sequence," though still infusing it with enough romantic elements to avoid any aridity. Finally, there's the spectacular rendition of Billy Strayhorn's gorgeous "Lush Life," played by the young Lewis with such love and feeling so as to put to shame most of his peers. Solo Trombone Record was finally released to disc in 2001 and should be heard by all with an interest in Lewis, the contemporary trombone, and late-20th century creative music in general.
by Brian Olewnick

muzycy:
George Lewis: trombones

utwory:
1. Toneburst (Piece For Three Trombones Simultaneously) - George Lewis 20:08
2. Phenomenology - George Lewis 7:48
3. Untitled Dream Sequence - George Lewis 7:13
4. Lush Life - Billy Strayhorn 5:59

total time - 41:23
wydano: 2015-09
nagrano: Recorded at Thunder Sound, Toronto on November 21st, 1976

Sackville3012

Opis

Wydawca
Sackville Records
Artysta
George Lewis
Nazwa
Solo Trombone Record
Instrument
Trombone
Zawiera
CD
chat Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.