search

Daniel Carter / William Parker / Federico Ughi: Navajo Sunrise

61,99 zł
Brutto
Ilość

 

Polityka prywatności

 

Zasady dostawy

 

Zasady reklamacji

Avant Jazz / Free Improvisation / Avant-Garde
premiera polska:
2019-08-19
kontynent: Ameryka Północna
kraj: USA
opakowanie: Jewelcaseowe etui
opis:

multikulti.com - ocena * * * * 1/2:
Afirmacja życia, muzykowania, artystyczna intuicja i najwyższe muzyczne kompetencje są fundamentem tego nagrania. I na tym w sumie należałoby zakończyć pisaninę. Bo w obliczu takiej Muzyki, bliskiej człowiekowi a zarazem obejmującej świat szeroko, holistycznie, zawsze jestem bezkrytyczny. Niby wiem, że nikt tutaj nie kieruje się na nowe nieodkryte lądy, nikt nie podejmuje mrożącego krew w żyłach ryzyka. A jednak ich bezkoturnowej muzyki mógłbym słuchać w nieskończoność.
Cała trójka ma szeroką wiedzę na temat idiomu jazzu, fantastyczną technikę gry, imponują improwizacyjnym potencjałem i innowacyjnym podejściem do języka muzyki. Ich muzyka opiera się na swobodnej improwizacji, afrykańskiej pieśni i awangardowym jazzie. Korzenna free-jazzową rewolucja lat 60. ukształtowała każdego z nich, Pewnie i donośnie mówią własnym głosem, a jest on oryginalny, inspirujący i imponujący. Mimo to w swoich improwizacjach nie odchodzą daleko od głównej osi awangardowego jazzu i muzyki improwizowanej - udaje im się stworzyć dzieło majestatyczne i wzruszające zarazem. Bez dramaturgicznych wyłomów, chwili przestoju, niepewności, podejmując tylko dobre decyzje, muzycy niczym Król Midas zamieniają każdy dźwięk w szlachetny kruszec.

Ta blisko godzinna uczta rozpoczyna się od aplauzu publiczności, po czym instrument Daniela Cartera zaczyna "śpiewać" piękną, optymistyczną i radosną melodię. Dołącza William Parker i Federico Ughi. Bas grzmi, perkusja staje się gołym rytmem, muzycy z lekkością rzeźbią lekko taneczną i dźwięczną improwizację. Krok po kroku, bez poganiania, emanując pogodną duchowością i artystycznym spełnieniem prą do przodu. W "Gather Up" Parker sięga po shakuhachi, Carter na fortepianie, czas zwalnia, rodzi się poczucie ulotnej intymności, nirwana.

Na koniec stajemy na baczność, najdłuższy i najostrzejszy "It Could Go", korzenny free-jazz, ewidentnie moc jest z nimi, tego wieczora wychodzi im po prostu wszystko. Erupcje wulkanu, muzycy nakręcają się wzajemnie, temperatura wysoka. I tak do końca. Interakcja między Ughim, Parkerem i Carterem jest naprawdę wyborna, czy to już jeden organizm czy jeszcze trójka oddzielonych od siebie cielesną powłoką syjamskich braci...
autor: MAd
Copyright © 1996-2019 Multikulti Project. All rights reserved

freejazzblog.org - ocena * * * *:
The album starts with applause of the audience, after which Daniel Carter's alto starts singing a beautiful tune, upbeat and joyful, with William Parker on bass and Federico Ughi on drums following suit, sculpting a slightly dancing and boppish improvisation out of Carter's initial tones. The times are good, the mood is fine, the playing beautiful.

The title track starts after the applause for a soloist who took a step back and the trio jumps in again, a strange cut, but that doesn't spoil the fun, because over Ughi's energetic drumming and Parker's solid foundation, Carter sings away on his alto, keeping a wonderful spiritual tone and sense of optimism, one of wonder and joy, and even when halfway the track the tempo slows down, the ensuing intimacy between the three musicians remains warm and positive.

Then "Gather Up" opens with bass and piano, yes, with Carter on piano, and with William Parker on shakuhachi, again full of spiritual joy, with Ughi adding subtle accents, and Carter switching to alto. The audience is enthusiastic and rightly so.

The longest piece, "It Could Go", the closing track, is also the fiercest, with incredible energy and power, in the best of free jazz traditions, and with great subtlety. The interaction between Ughi, Parker and Carter is really strong, keeping its upbeat tone, and the sax keeps singing, full of lyricism and you can tell that all three musicians are really enjoying this too.

In a time of harsh sounds and musical expressions of distress and anger, this album offers a refreshing antidote, free and intense and lyrical. The power of optimism! The joy of three great musicians having fun!
By Stef Gijssels

muzycy:
Daniel Carter: alto, tenor saxes, flute, trumpet, clarinet, piano
William Parker: bass, shakuhachi
Federico Ughi: drums

utwory:
1. Turning Waters 04:00
2. Navajo Sunrise 10:30
3. Gather Up 06:00
4. Legacy 09:42
5. Runnin' Home 11:16
6. It Could Go 15:24

total time - 56:00
wydano: 2013
nagrano: Recorded live at Area Sismica, Ravaldino In Monte, Italy, December 19, 2010

more info: www.577records.com

RRJ1016

Opis

Wydawca
Rudi Records
Artysta
Daniel Carter / William Parker / Federico Ughi
Nazwa
Navajo Sunrise
Zawiera
CD
chat Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.