Live In Berlin 1991 - vol. 1

Modern Jazz / Indie Jazz
premiera polska: 2011-11-23
kontynent: Ameryka Północna
kraj: USA
opakowanie: plastikowe etui
opis:
multikulti.com * * * * *
Charyzmatyczny nowojorczyk znany jest światowej publiczności głównie za sprawą ról filmowych (m.in. u Jima Jarmusha) i muzyki. Lider The Lounge Lizards i John Lurie National Orchestra to artysta zupełnie autonomiczny. Debiut fonograficzny The Lounge Lizards to rok 1981, zespół istniał do końca lat dziewięćdziesiątych, kiedy to John Lurie zapadł na zawansowaną postać boreliozy, która zmusiła go do wycofania się całkowicie z aktorstwa oraz uprawiania muzyki. Od tego czasu zajął się prawie wyłącznie malarstwem.
Blisko 20 lat znakomitej zabawy na światowych scenach sprawiło, że ignorowany przez jazzowe media The Lounge Lizards zyskał legendę artystów bezkompromisowych. Zespół konsekwentnie rozszerzał granice języka jazzowego, choć od tego określenia się dystansował, a lider rotował składem, w sumie w barwach LL występowało aż 33 różnych muzyków. Warto wymienić tych najważniejszych - Mark Ribot, Arto Lindsay, Anton Fier, Calvin Weston, Steven Bernstein, Oren Bloedow, Billy Martin, Michael Blake, David Tronzo, Evan Lurie i Ben Perowsky.
John Lurie określił muzykę grupy jako fake jazz, czyli udawany jazz. "Było to konieczne. Ludzie zaczęli nazywać to co gramy punk jazzem, a to jest chyba najgorsze określenie, jakie można sobie wyobrazić".
Media opisywali ich, jako prekursorów no wave, free funk, punk-funk i punk jazz.
Berlińskie koncerty The Lounge Lizards to był prawdziwy maraton fake jazzu, cztery dni pomiędzy 28 a 31 marca 1991 roku zapisały się złotymi zgłoskami w historii nowojorskiej sceny downtown. Pozostały po nich dwie świetne płyty, będące dowodem na wielkość Luriego, artysty, operującego ironicznym, absurdalnym, a czasem wisielczym humorem. Formuła zespołu ufundowana została na improwizacji i spontaniczności, jest ona jednocześnie prowokacyjna i niepokojąca.
Ich surrealistyczna wizja jazzu, unikalne brzmienie, pełna polotu i fantazji narracja muzyczna w wersji koncertowej dostaje jeszcze skrzydeł. Dlatego obu ich płyt po prostu nie można pominąć!
autor: Mateusz Krępski
Copyright © 1996-2021 Multikulti Project. All rights reserved

Editor's info:
When saxophonist John Lurie originally formed the Lounge Lizards in 1978, it was a type of joke band, a satirical group that made fun of the idea of a jazz combo. However, after a short time he began taking the music much more seriously without losing his wit. The 1991 version of the Lounge Lizards was potentially one of his strongest, featuring such notables as saxophonist Michael Blake, trumpeter Steven Bernstein and vibraphonist Bryan Carrott. However two of the six selections on this Berlin set are very brief and the longest one, the 19-minute "Mr. Stinky's Blues," is a rather aimless introduction of the group members to the audience. Since it is in the middle of the disc, it slows down the little momentum that the band had built up during its best performance, "King Precious." The net result is that a strong group is wasted on largely inferior material which comprises a forgettable CD. Surely the Lounge Lizards performed more substantial material during their Berlin concerts than this collection. ~ Scott Yanow

muzycy:
John Lurie: soprano & alto saxophone
Michael Blake: soprano & tenor saxophone
Steven Bernstein: trumpet, cornet
Jane Scarpantoni: cello
Bryan Carroti: vibraphone, marimba, timpani
Michael Navazio: guitar
Oren Bloedow: bass
G. Calvin Weston: drums
Billy Martin: percussion

utwory:
1. Remember Waht's In There 1:57
2. Evan's Drive To Mombasa 8:18
3. King Precious 11:53
4. Mr. Stink's Blues 19:16
5. Welcome Herr Lazaro 0:59
6. What Else Is In There 5:29

total time - 50:48
wydano: 26 December 2012 (1992)
nagrano: Recorded live at Quartier Latin, Berlin, Germany on between March 28 & 31, 1991
more info: www.intuition-music.com