search

Zbigniew Namysłowski: Namyslovski

79,99 zł
Brutto
Ilość

 

Polityka prywatności

 

Zasady dostawy

 

Zasady reklamacji

Fusion Jazz/Modern Jazz
premiera polska:
2014-05-20
kontynent: Europa
kraj: Polska
opakowanie: Jewelcaseowe etui
opis:

multikulti.com; 2014-05:
"Mimo, że nie jest powszechnie rozpoznawany w Stanach Zjednoczony Zbigniew Namysłowski jest w historii jazzu jednym z najważniejszej i najbardziej znaczących europejskich muzyków.

Zbigniew Namysłowski urodził się w 9 września 1939 w Warszawie. Naukę gry na fortepianie, a później na wiolonczeli pobierał w szkołach muzycznych Krakowa i Warszawy. I właśnie wiolonczela była pierwszym instrumentem, na którym wystartował jako jazzman. Było to w 1957 r. w Klubie Studenckim Hybrydy i później na Festiwalu Muzyki Jazzowej w Sopocie. Początkowo fascynował go jazz tradycyjny a puzon (wiolonczela poszła w odstawkę) był instrumentem, na którym grał w znanych polskich zespołach dixielandowych. Był liderem Modern Dixielanders. Potem odkrył jazz nowoczesny i rozpoczął karierę saksofonisty.

Namysłowski miał szczęście „terminować” u Krzysztofa Komedy – najwybitniejszego polskiego jazzmana tamtych lat. Razem z młodym Tomaszem Stańko wziął udział w nagraniu albumu Komedy, ASTIGMATIC (1965), do dziś uważanego przez melomanów za polską „jazzową płytę wszech czasów”. Nagrywał w kraju i poza jego granicami z plejadą muzyków, jak m.in. Urszula Dudziak i Michał Urbaniak, Deborah Brown, William Big Bill Ramsey, , Tomasz Szukalski (z którym stworzył niezapomnianą parę saksofonową – alt i tenor), Czesław Bartkowski, Wojciech Karolak, Paweł Jarzębski, Janusz Stefański, Sławomir Kulpowicz, Krzysztof Ścierański, Dariusz Kozakiewicz, Kuba Stankiewicz, Dariusz Oleszkiewicz, Zbigniew Wegehaupt, Cezary Konrad, zespół wokalny NOVI, a w ostatnich latach: Leszek Możdżer, Krzysztof Herdzin, Sławomir Jaskółke, Krzysztof Pacan i Grzegorz Grzyb.

Nagrany trzy lata po rejestracji albumu "Kujawiak Goes Funky" - jednej z najbardziej cenionych i znaczących płyt w historii polskiego jazzu. Zarejestrowany przez "elektryczny" kwartet (ze Sławomirem Kulpowiczem na fenderze i akustycznym fortepianie) przynosi to, co w muzyce Namysłowskiego najciekawsze - jazzową tradycję, znakomite solówki i improwizacje, połączenie wpływów fusion i delikatnych odniesień do polskiej muzyki ludowej. No i to brzmienie jego altu - przywodzące na myśl Davida Sanborna, z tą tylko różnicą, że tutaj obcujemy z oryginałem.
"Mango Boogie" otwierające ten album jest rytmicznie bardzo pokomplikowane; " Time Goes Bye " z kolei jest pełną przestrzeni balladą - trochę przypomina coś, co Miles Davis mógłby zarejestrować około 1970 roku. "Tango", zagrane w szybkim, tanecznym rytmie i wzbogacone zostało odniesieniami po polskiej muzyki ludowej - Kulpowicz imponuje tu cudowną solówką na Fendlerze. Z kolei krótka "Pastorałka" ma szybki linię melodyczną, a solówki lidera w tym nagraniu nie sposób wprost zapomnieć. "Ballada" oraz "Just A Little Waltz " oferują ciepłe, melancholijne melodie. Żartobliwym akcentem jest zamknięcie płyty króciutkim utworem "Ohh-ha!".

Ta płyta, zarejestrowana dla Fusion Musical Production, a wyprodukowana przez Michała Urbaniak, jest najlepszą prezentacją muzyki Namysłowskiego z drugiej połowy siedemdziesiątych. Polecamy gorąco!"


Editor's Info:
Although he has not become a household name in the American jazz world, Zbigniew Namyslowski (whose last name is sometimes spelled Namyslovski as on this album) is one of the most significant jazz musicians to emerge from Poland and the European continent in general. His passionate sound, which at times can sound a little bit like David Sanborn (who he preceded by several years), is a perfect vehicle for his own distinctive style of jazz. He was born in 1939 in Warsaw, Poland. Namyslowski studied piano and cello in Warsaw and Krakow and by 1957 was playing jazz professionally on both of those instruments. However he soon took up the trombone to play in dixieland groups, quickly mastering the instrument. His final switch was around 1960 when he became an alto-saxophonist, developing his own solo sound along with brilliant technique.

Namyslowski formed the Jazz Rockers (definitely a futuristic name) in 1962. The group included Michael Urbaniak (who later became famous as a violinist) on tenor sax and toured Europe, making an appearance at that year's Newport Jazz Festival. In 1964 Zbigniew Namyslowski formed a quartet that caught on very well in England. Since that time he has become a world traveler, recording in many different countries, particularly in Europe. He probably became best known for his playing on Krzysztof Komeda's Astigmatic (a record that also features trumpeter Tomasz Stanko) and his own mid-1970s album Kujawiak Goes Funky..Still very much active as he enters his seventies, he recently led a big band at a jazz festival in Belfast. In his music, Zbigniew Namyslowski combines together his intense sound, soulful ideas, ability to effortlessly play very fast lines, and his Polish heritage with several styles of jazz, including hard bop, fusion, post bop and aspects of the avant-garde. All of this in evidence on Namyslovski, his first album to become widely available in the United States. At first one might think that they are listening to an unusual David Sanborn record due to the altoist's tone, but quickly it becomes apparent that he is a true original.

Joined by a stimulating three-piece electric rhythm section comprised of his fellow Poles, Namyslowski starts out jamming over the rhythmically tricky but funky "Mambo Boogie." "Time Goes Bye" is a spacey ballad, a little reminiscent of something Miles Davis might have recorded in the early 1970s. "Tango" has a fast tango rhythm, the feel of East European folk music, and an excellent Fender Rhodes eclectic piano solo from Slawomir Kulpowicz. The concise "Pastorale" has a rapid melody line and Namyslowski's own type of sheets of sound in his solo. "Ballade" is a ballad that gradually becomes quite passionate and intense. "Hobble" has some creative bass playing from Pawel Jarzebski and "Just A Little Waltz" features a warm melody and a happy sound. The CD concludes with humorous free playing on the brief "Ohh-Hah!" Namyslovski is a superior showcase for Zbigniew Mayslowski, an altoist who is well worth discovering.

muzycy:
Zbigniew Namyslovski - alto saxophone
Slawomir Kulpowicz - fender and acoustic piano
Pawel Jarzebski - electric and acoustic bass
Janusz Stefanski - drums

utwory:
1. Mango Boogie 4:42
2. Time Goes By 3:23
3. Tango 9:24
4. Pastorale 3:35
5. Ballada 4:37
6. Hobble 7:51
7. Just A Little Waltz 4:06
8. Ohh-Hah! 2:03

nagrano: Recorded at Powerplay Studio, Zurich, Switzerland, 1977
more info: www.innercityjazz.com

IC1048

Opis

Wydawca
Inner City Records (USA)
Artysta
Zbigniew Namysłowski
Nazwa
Namyslovski
Instrument
soprano saxophone
Zawiera
CD
chat Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.