

Polityka prywatności
Zasady dostawy
Zasady reklamacji
Avant Jazz / Free Improvisation / Avant-Garde
premiera polska: 06.02.2015
kontynent: Ameryka Północna
kraj: USA
opakowanie: plastikowe etui
opis:
Saksofonista i klarnecista Marco Eneidi zagrał w marcu 2014 roku dwa koncerty z towarzyszeniem saksofonisty Marka Pospieszalskiego, kontrabasisty Ksawerego Wójcińskiego i perkusisty Michała Treli. Koncerty odbyły się się w Warszawie i Piotrkowie Trybunalskim. Płyta 'Panta Rei' dokumentuje tą mini-trasę.
Muzyczna droga Marco Eneidi do obecnego stylu prowadziła przez zespoły grające bluesa, muzykę taneczną, dixielandową, swingową i standardy jazzowe w tradycyjnym stylu. W roku 1981 przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie wkrótce spotkał Jemeela Moondoca i jego współpracowników - Williama Parkera, Dennisa Charlesa (z tymi dwoma w późniejszym okresie często występował jako Marco Eneidi Trio) i Roya Campbella. Wkrótce też zaczął grać z wieloma muzykami ówczesnej awangardy. Oprócz wspomnianych, także z Donem Cherrym, Jimem Pepperem, Billem Dixonem, Cecilem Taylorem, Deweyem Redmanem i Wilburem Morrisem. W roku 1987 założył własną wytwórnię Botticelli Records, która wydała również jego pierwszą płytę - "Vermont Spring", a w późniejszym czasie także nagrania z udziałem wielu ważnych muzyków awangardy jazzowej, jak William Parker, Wadada Leo Smith, Glenn Spearmann, Jackson Krall. W roku 1995 powrócił do Kalifornii, gdzie wraz z Glennem Spearmanem powołali do życia the Creative Music Orchestra, pierwszy z orkiestrowych zespołów Eneidiego.
Upodobanie do dużych składów to również American Jungle Orchestra - bigband o zmiennym składzie, dla którego powstały utwory dla kilkunastu i kilkudziesięciu nawet muzyków, a także udział w orkiestrze Williama Parkera - The Little Huey Creative Music Orchestra. W swojej dotychczasowej karierze współpracował również z muzykami tej rangi co Butch Morris, Peter Brötzmann, Bertram Turetzky, Fred Frith, Lisle (L.S.) Ellis, Raphe Malik. W latach ‘90 pozostawał też członkiem łączącego wiele wpływów zespołu Full Metal Revolutionary Jazz Ensemble, łączącego rockowo brzmiące gitary, z freejazzowymi partiami instrumentów dętych, afrykańskie rytmy i rap. Ogólnie można powiedzieć, że muzyka prezentowana przez Eneidiego należy do świata free jazzu i swobodnej improwizacji, ale także w przypadku dużych składów, czerpie z doświadczeń tzw. improwizacji strukturalnej. W brzmieniu saksofonów pozostaje pod wpływem pierwszych swoich mistrzów, a zatem Colemana i Coltrane'a. Doszukać się można również powiązań z muzyką i sposobem gry Erika Dolphy'ego, jednakże Eneiidi gra zwykle zdecydowanie szybciej i posługuje się ostrzejszym brzmieniem. (źródło www.diapazon.pl)
polish-jazz.blogspot.com:
This is the debut album by American (resident in Austria) saxophonist Marco Eneidi and his Streamin` 4 quartet, which also includes three Polish Free Jazz/Improvised Music musicians: saxophonist Marek Pospieszalski, bassist Ksawery Wójciński and drummer Michał Trela. The album, which was recorded live, presents four extended pieces, co-credited to all four participants.
As appropriate for an Improvised Music/Avant-garde Jazz encounter, the music is highly energetic and expressive, with the participants trying to stay coherent and communicative towards each other. The double saxophone lineup allows for separate saxophone solos and a side-by-side dialog, which varies in intensity and intension from one moment to the next. The rhythm section is also allowed space to express its notions, but as usual remains in the background for most of the duration. It becomes pretty obvious that at least some of the themes used as the basis for the improvisation were annotated or rehearsed in advance, but of course, as usual in such circumstances, they are really a marginal issue in these proceedings.
As I always emphasize, this kind of music is essentially meant to be a part of a live experience and is received in a completely different way by a live listener sitting in the audience than when listening to the recorded music. With the intimacy and immediacy gone, the listener is left with just one more Improvised Music album, which fails to leave a lasting impression. Of course these are very skilled and talented musicians and the music has its intrinsic value, but considering the vast amount of great new music becoming available on a daily basis, this gets pushed back into the low priority stack.
By Adam Baruch
muzycy:
Marco Eneidi: alto sax, clarinet
Marek Pospieszalski: tenor sax
Ksawery Wójciński: double bass
Michał Trela: drums
utwory:
01. can’t stop, won’t start
02. made in pole land
03. white bats yodelling
04. arco m.
wydano: 2015-01-26
Opis