Eric Revis: In Memory of Things Yet Seen

Avant Jazz / Free Improvisation / Avant-Garde
premiera polska: 2014-04-28,
Wydawnicto Audiofilskie
kontynent: Ameryka Północna
kraj: USA
opakowanie: kartonowe etui
opis:
multikultiproject.blogspot.com, 2014-04:
"Przez całe lata basista Eric Revis postrzegany był, jako podpora mainstreamowego jazzu. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku był muzykiem zespołu Betty Carter, a pod koniec dekady związał się z kwartetem Brandforda Marsalisa. Dużo grał też, jako muzyk sesyjny - pojawiał się na płytach Russella Sunna, Jeffa "Taina" Wattsa, Orrina Evansa, Kurta Rosenwinkela, Lionela Hamptona, Ralpha Petersona czy The Marsalis Family. Jednak od 2001 roku po raz śmielej poczyna sobie także na scenie awangardowej. Początkowo były to nagrania i koncerty z triem Avrama Fefera, potem, dzięki współpracy z Chadem Taylorem kolejne drzwi otwierały się przed nim otworem. Obecnie ma juz za sobą współpracę z Kenem Vandermarkiem i Peterem Brotzmanem, a cały czas pozostaje przy tym muzykiem Brandford Marsalis Quartet.

Taka też - jak i jego muzyczna biografia - jest jego najnowsza płyta. Revis stara się na niej łączyć to, co tradycyjne z tym, co progresywne, feeling rodem z postbopu i energetyczny odjazd jakby to Peter Brotzmanem "dmucham w rurę" w zespole amerykańskiego basisty. Albo odwrotnie - równiutko grane przez alt i tenor, tradycyjne w duchu, unisona, na podkładzie jakby żywcem wyjętym w jakieś free-jazzowej produkcji. Czego jak czego lecz odwagi Ericowi Revisowi odmówić nie sposób. I jeszcze na dodatek te jego pomysły sprawdzają się znakomicie a muzyka brzmi niezwykle świeżo. Wielka zasługa w tym wszystkich bez wyjątku instrumentalistów, którzy są niezwykle wszechstronni - a przy graniu w zespołach Revisa to podstawa. Udowadniają to od pierwszych nut tej płyt - od wyciszonego i pełnego nastroju "The Tulpa Chronicles, part 1". Potem następuje pierwsza w dwóch kompletnie freejazzowych improwizacji na płycie gdzie rej wiedzie Revis. Za chwilkę Bill Henry zagrzmi na tenorze niczym Gustafsson czy "Rzeźnik z Wuppertalu". To improwizicja pocięta dosyć starannie w pierwszej części przez wchodzących wspólnie instrumentalistów, która po chwili zmienia się w jazdę na oślep i bez trzymanki.

Te pierwsze krótkie kompozycje mają bardzo jasno określony charakter - albo jest tradycyjnie i jednak nastrojowo, albo waliły pałą między oczy. O wiele ciakawiej robi, gdy utwory stają się bardziej rozbudowane, a sam lider może pokazał wizję własnej muzyki. Tak jest choćby w "Somethin's Cookin" (autorstwa Sunny'ego Murraya) czy "Unknown" gdzie kwartet wspomaga Brandford Marsalis osobie własnej. Muzyka rozbrzmiewa tu niczym kompozycja Ornette'a Colemana z czasów jego współpracy z Deweyem Redmanem. Świetnie wypada Marsalis - trochę tak jakby kwartet szukała wcześniej własnego tonu, a znalazł go wraz z obecnością na płycie kolejnego muzyka. Sam Marsalis pokazuje, że potrafi być wybitnym saksofonistą i bynajmniej się nie oszczędza. Nie znaczy to, że Billowi McHenry'emu czy Dariusowi Jonesowi czegoś, jako instrumentalistom brakuje. Może chodzi tu po prostu o ten jeden, dodatkowy głos.
Brandford powraca jeszcze tylko jeden raz - w utworze FeeB, będące zapisem kolektywnej improwizacji zespołu.

Znakomity dobór materiału, nowatorskie pomysły i brzmienie, i mistrzowskie wykonanie - to trzy rzeczy najlepiej opisujące nową płytę sygnowaną nazwiskiem Erica Revisa. Czego więcej chcieć?"
autor: Marek Zając


Editor's info:
For bassist Eric Revis, differentiations between what is considered “mainstream” and “avant-garde” in jazz means next to nothing. With his new astonishing CD, In Memory of Things Yet Seen, Revis puts his own wider vision of jazz into practice. The title suggests from the start that the tradition and the inventions of the future aren’t mutually exclusive.
Joining Revis on his third release on Clean Feed Records, are like-minded musicians who continually looking back to see more clearly what is in front of them. Namely Darius Jones, an altoist who understoods that hip-hop, funk, soul and rock are all branches of the same tree from which jazz blossoms. Bill McHenry, a saxophonist known for a role in many of Paul Motian’s projects who has played extensively with Revis in his own quartet with pianist Orrin Evans and the legendary Andrew Cyrille. And of course Chad Taylor, a fundamental part of the Chicago Underground ensembles, always trying to establish new vocabularies in the context of already established ones.
“The way the band is shaping up, there's much reverence for tradition and the tradition of taking things forward,”
Revis says. “I really like the fact that they are all such well-rounded players. Right now, there are very few bands that are really doing the 'back to the future' thing.”
Revis, who now makes his home in Los Angeles (following 14 eventful years in New York City and a brief sojourn near San Antonio, TX), has the credentials to talk tradition. He came up with the Betty Carter Quartet in the 1990s and has been Branford Marsalis's man on bass since 1997. More recently he's been heard alongside heavy-hitting horn players like Peter Brötzmann and Ken Vandermark. The two saxophonists Revis brought in for his new quartet, Jones and McHenry, follow in that full-throttle tradition. And adding to the sax complement, Marsalis himself shows up on two tracks.
“Branford was like, 'Man, I'm coming into town, am I playing on your record?” Revis recalled with a laugh. “He was coming back from Japan and he stayed over a couple days and we just did it.”
Having Marsalis on board only added to the sound which Revis was looking for. Propelled by Chad Taylor's vibes and drums, the group has a voice reminiscent of Coleman's pianoless quartets (especially the Dewey Redman / Jimmy Garrison / Elvin Jones band of the late '60s) and bassist Dave Holland's early '70s Conference of the Birds band, with Anthony Braxton, Sam Rivers and Barry Altschul, a band which also forsook a pianist.
“All of my projects have featured piano,” he says. “I've always wanted to do something with an amalgam of four voices. And a lot of it is composed. There's just two pieces, “Hits” and “FreeB” that are improv.” The album includes a nod to a past master of futurism with a spirited take on Sun Ra's “Shadow World.” But it's Revis's compositions that sell the band. His “The Tulpa Chronicles” - spread across the album in three parts – is a beautifully metered suite for each of the instrumental voices. “Somethin's Cookin” could be seen as a love letter to Coleman's New York is Now. The intriguingly titled “Unknown” opens as an upbeat hard bop and progresses by pushing at its own edges. “3 Voices” is a ballad wonderfully crafted out of unison and sparsity. And whatever image the title “Hold My Snowcone” conjures, it probably wouldn't match the slow burn of the track.
The group will be touring France, Spain, Austria and Belgium in March, and Revis is looking forward to continuing on with the lineup long after that.
“We've all played together in different contexts,” Revis says. “I have full intentions of going back and forth between this and my trio with Kris Davis and Andrew Cyrille.” In Memory of Things Yet Seen is, he promises, “an initial foray into what will be a unique band sound.”

muzycy:
Eric Revis: bass
Chad Taylor: drums
Bill McHenry: tenor saxophone
Darius Jones: alto saxophone

w/Special guest Branford Marsalis (Tracks 5, 11)

utwory:
1. The Tulpa Chronicles (Pt. I…Proem)
2. Hits
3. Son Seals
4. Somethin's Cookin'
5. Unknown
6. The Tulpa Chronicles (Pt. II…Ephemeral Canvas)
7. 3 Voices
8. A Lesson Earned
9. The Shadow World
10. Hold My Snow Cone
11. FreeB
12. The Tulpa Chronicles (Pt. III…For Cordel "Boogie Mosson)
13. If You're Lonesome,Then You're Not Alone

Tracks 1, 3, 5, 6, 12 by Eric Revis, track 2 by Darius Jones, Bill McHenry, Eric Revis, Chad Taylor, track 4 Written by Sunny Murray, track 7 and 13 by Bill McHenry, track 8 by Chad Taylor, track 9 by Sun Ra, track 10 by Darius Jones, track 11 by Darius Jones, Bill McHenry, Eric Revis, Chad Taylor and Branford Marsalis

total time - 57:18
wydano: 2014-03-14
nagrano: Recorded September 2nd , 3rd and December 13th at The Samurai Hotel Studios, Queens, NY
more info: www.cleanfeed-records.com