Quintet

Avant Jazz / Free Improvisation / Avant-Garde
premiera polska: 2013-11-15
kontynent: Ameryka Północna
kraj: USA
opakowanie: kartonowe etui
opis:
multikultiproject.blogspot.com: 2013-11
"Trąbka i perkusja, ale do kwadratu. Dwie trąbki i dwa perkusyjne zestawy poszerzone jeszcze o rozmaite perkusjonalia. I to jakie! Dwóch chyba najbardziej cenionych młodych instrumentalistów ze Wschodnie Wybrzeża: niezwykły, wszechstronny i drapieżny Peter Evans oraz skupiony i dbający o szczegóły Nate Wooley. No i dwie perkusyjne - wywodzący się ze sceny nowojorskiej i flirtujący czasami z jazzowym mainstreamem Jim Black, i czysto awangardowy, nieprzewidywalny Paul Lytton.

Że wyjdzie z tego zwarcie i bitwa, że brak będzie czytelnych podziałów, że duety i pary będą się zmieniać w wielkim pędzie - wszystko to można było przewidzieć przed przesłuchaniem. Ale jaka wyjdzie z tego muzyka? Na to jedno nikt chyba nie znał odpowiedzi.

Muzycy spotykali się już wcześniej w rozmaitych kombinacjach - duety Evansa z Wooleyem i Lyttonem są znane, podobnie nagrania Nate'a z Jimem Blackiem. Ale nie słyszałem wcześniej by ci dwaj perkusiści grali razem. I tego jednego aspektu się obawiałem. Jim Black jest bowiem muzykiem niezwykle cenionym, ale zdecydowanie bardziej motorycznym od Paula Lyttona, mocno osadzonego w awangardowych brzmieniach. Jima Blacka w muzyce free improv wcześniej nie słyszałem, a pewne było, że właśnie w tą stronę potoczy się ta dźwiękowa batalia.

I moje obawy okazały się niepotrzebne - perkusiści, skontrastowani ze sobą, jeśli chodzi o preferencje i doświadczenie raczej się uzupełniają niż gubią w fakturze gęstej nie tylko od perkusyjnych dźwięków ale i trąbkowych szmerów, fraz, beknięć i pisków. Nie toczą ze sobą bojów - są odmienni i ich dźwiękowe płaszczyzny rzadko o siebie zahaczają. Ale jak obaj współpracują z trębaczami! Jak potrafi wykreować dźwiękową fakturę - to naprawdę zachwyca. Evans i Wooley gładko przechodzą z obozu Lyttona do obozu Blacka i na odwrót. I brzmią odmiennie w zależności od tego, z którym perkusistą aktualnie są skojarzeni. Ale i tak najciekawiej gdy grają razem w opozycji do obu drummerów - wtedy są jakby w opozycji do świata całego bowiem Lytton z Wooleyem to pełne spectrum brzmienia. Świetna płyta!"
autor: Mark Zając
Editor's info:
The first Aggregat edition was a rather conventional trio with a hard bop matrix, something very unusual when the leader is someone like Elliott Sharp. Yes, the guitarist who, in “Sharp? Monk? Sharp! Monk!”, brought back Thelonious Monk’s jazz to the avant-garde, but is generally committed to a syncretic mix of urban idioms going from blues and rock to contemporary writing and experimental procedures. In that first recording, titled as the name of the present band, he played mostly saxophones (tenor and soprano) and bass clarinet, only occasionally fingering his first instrument.

Now, the guitar vanished, and Sharp focuses only on the reeds, showing that he’s equally competent soloing with those tools and revealing unexpected references in, guess who, Sonny Rollins. And now, the trio extended to a quintet, adding two brasses (played by Nate Wooley and Terry Green) and reinforcing the jazz feel. The novelty doesn’t finish here: if the philosophy behind this project goes around the idea of aggregation, a sonic unity in which the collective effect and the individual constituents don’t conflict, we find him, surprisingly enough, dealing with lots of space. There’s more timbres and combinative possibilities in the wider palette of sounds, but Elliott Sharp choose to open things up and letting the air come inside the music. The man keeps intriguing us, on and on.

muzycy:
Elliott Sharp: tenor & soprano saxophones, electric guitar
Brad Jones: bass
Ches Smith: drums
Nate Wooley: trumpet
Terry L. Green: trombone

utwory:
1. Magnetar 3:01
2. Katabatics 7:56
3. Arc of Venus 4:45
4. Anabatics 4:31
5. Qubits 3:05
6. Blues for Butch 6:33
7. Lacus Temporis 5:43
8. Dissolution 2:02
9. Historical Friction 7:06
10. Laugh Out Loud (for Lol Coxhill) 2:17
11. Cherenkov Light 4:41

wydano: 2013-11-13
more info: www.cleanfeed-records.com