search

Rue de Siene

59,99 zł
Brutto
Ilość

 

Polityka prywatności

 

Zasady dostawy

 

Zasady reklamacji


premiera polska:
2006-04-03
opakowanie: plastikowe etui
opis:

multikulti.com:
Nestor francuskiego jazzu, dziś już blisko osiemdziesięcioletni Martial Solal, zaprosił do nagrania swej najnowszej płyty jednego z najbardziej dzisiaj cenionych trębaczy - Dave'a Douglasa. Jego obecność jednak nie jest tu tylko 'kwiatkiem do korzucha" - obaj są równoprawnymi partnerami, obaj też już od dawna z nikim się nie ścigają i przestali nagrywać płyty mające komuś schlebiać czy dobrze się sprzedawać. Znakomicie też się rozumieją i uzupełniają, a smutny, przeciągły dźwięk trąbki Douglasa długo jeszcze po skończeniu płyty w odtwarzaczu zdje sie rozbrzmiewać wśród ścian. Polecamy.
Wyjątki z recencji poprzednich płyt Dave Douglasa:
Dave Douglas' NOMAD 'Mountain Passages" GREE1001
diapazon.pl, 2005-05-09 (...) Najnowsza płyta Douglasa udowadnia, że mistrz odzyskał formę. Stworzył muzykę na wskroś nową, taką, jakiej nie słyszeliśmy jeszcze na jego płytach. (...) [Robert Żurawski]
Gazeta Wyborcza, 2005-10 (...) Od kilku lat bryluje w jazzowych ankietach jako najlepszy trębacz świata. Jego płyty budzą emocje, bo mało kto tak jak Dave Douglas potrafi łączyć rozmaite muzyczne światy w niedającą się zaszufladkować jedność. Jego nowy album 'Mountain Passages' utwierdza w przekonaniu, że gdzieś między sklepowymi regałami z napisem jazz a półkami z muzyką współczesną powinna być przegródka z napisem 'Douglas'. Bodaj największą jej siłą jest mikstura wiolonczeli, tuby i klarnetu z jak zwykle ciemnobrzmiącą trąbką szefa. (...) [Piotr Iwicki]
Audio, 2005-09, ocena: ****,**** (...) Wyobraźmy sobie nietypowy kwintet: trąbka, saksofon lub klarnet, wiolonczela, tuba, perkusja w niezwykłym miejscu - wśród skał na wysokości ok.3500 metrów grajacy jazz dla wyjątkowych słuchaczy - turystów-jazzfanów, którzy musieli wspiąć się na tę górę. Myślę, że w wakacje nie trudno sobie taką sytuację wyobrazić, szczególnie, kiedy trafia w nasze ręce płyta z muzyką, którą Dave Douglas i jego grupa wykonali podczas festiwalu The Sound of the Dolomites. (...) [Marek Dusza]
Dave Douglas 'Keystone" GREE1003
Gazeta Wyborcza, 2005-12 (...) Już dawno nikt nie wydał płyty tak pięknie rozwijającej koncepcję elektrycznego jazzu Milesa Davisa przełomu lat 60. i 70. O ile dotychczasowe próby kończyły się estetyczna kalką, o tyle Dave Douglas na 'Keystone' ma nam do zaproponowania znacznie więcej. (...) [Piotr Iwicki]
Jazz Forum, 2006-01 (...) Kompozycje Douglasa usiłują uchwycić humor, dramat, tragedie i ludyczność filmów Arbuckle'a. Elektryczne, niekiedy mocno nowoczesne aranżacje perfekcyjnie oddają atmosferę tych obrazów: są zabawne, dowcipne, a kiedy sytuacja tego wymaga - ciepłe, a nawet rzewne (...) [Przemek Psikuta]
Playboy, 2006-03 (...) Granie nowej muzyki pod obraz z czarno-białych niemych filmów to jeden z ulubionych pomysłów koncertowych współczesnych jazzmanów. W klubach Nowego Jorku czy Warszawy odbywają się całe przeglądy tej dyscypliny. Ale DVD z takim projektem to rzadkość. Pionierski krok uczynił jeden z czołowych trębaczy ostatnich lat, wydając film Fatty & Mabel Adrift z 1916 roku gdzie popisy legendarnego komika Fatty Arbuckle'a opatrzył własną muzyką (dostępną też na dysku audio). Te utwory to gratka sama w sobie. Odwołując się do bujania soul jazzu lat 60., funky Davisa z lat 70. i nowoczesnego hip-hopu stworzył swój najbardziej groovyowy album (...) [Rafał Księżyk]
Dziennik, 2006-05
'...Gdy wyczerpał inspiracje bałkańskie i żydowskie, zaczęło ciągnąć go do Francji. Nagrał album z Louisem Sclavisem, a teraz duety z Matrialem Solalem. Urodzony w 1927 roku w Algierze pianista zaczynał jako akompaniator Django Reinhardta i Sidneya Becheta. W grze Solala słychać nerw ragtime'u i swingu ze starej szkoły Arta Tatuma, ale słynie też z karkołomnych harmonii i ekscentrycznych motywów. Nie na darmo nazywają go największym stylistą francuskiego jazzu. Spotanie z Solalem ciągnie Douglasa w stronę jazzowych korzeni, a równocześnie formuła duetu domaga się śmiałych improwizacji. Choć jego balladowe kompozycje ustępują fantazyjnym tematom Francuza, trębacz dotrzymuje mu kroku. Matrial gra akordy tak mocne, iż trafiają wprost w trzewia, Dave wyostrza liryczne brzmienie, modulując je tłumikiem. W finale serwują kilka klasycznych standardów z rozwichrzonym polotem. To będzie jeden z albumów roku.[Rafał Księżyk]

muzycy:
Dave Douglas: trumpet
Martial Solal: piano

utwory:
1. July Shower 05:24
2. Blues To Steve Lacy 05:54
3. 34 Bars Blues 05:10
4. For Suzannah 03:25
5. Fast Ballad 03:43
6. Elk's Club 05:06
7. Have You Met Miss Jones 04:26
8. Body And Soul 05:18
9. Here's That Rainy Day 03:18
10. All The Things You Are 06:35

total time - 48:41
wydano: 2006-02
more info: www.CamJazz.com
CAMJ77802

Opis

Wydawca
CAM Jazz (I)
Artysta
Dave Douglas / Martial Solal
Nazwa
Rue de Siene
Zawiera
CD
chat Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.