search

Hera: Where My Complete Beloved Is

48,99 zł
Brutto
Ilość

 

Polityka prywatności

 

Zasady dostawy

 

Zasady reklamacji

Avant Jazz / Free Improvisation / Avant-Garde
premiera polska:
2011-11-14
seria wydawnicza: Improvised Music Series
kontynent: Europa
kraj: Polska
opakowanie: Singlefoldowe etui
opis:

multikultiproject.blogspot.com
Muzyka Hery to połączenie free jazzu oraz folkloru w duchu Dona Cherry'ego, w duchu propagowanej przez niego idei tworzenia Muzyki Świata łączącej ze sobą różnorodne tradycje muzykowania, bez snobistycznego podziału na sztukę wysoką i niską. Takie podejście wśród muzyków sprawia tworzenie się jakościowo nowej tradycji, wolnej od tego sztucznego gorsetu. Dzięki free jazzowej improwizacji muzyka Hery nie popada w rutynę. Przyciąga uwagę oryginalnymi rozwiązaniami strukturalnymi i stylistycznymi, wzbogacona jest w interesujące preparacje instrumentów, na przykład Ksawerego Wójcińskiego na kontrabasie. W porównaniu z pierwszą płytą Hery, w projekcie "Where My Complete Beloved Is" więcej jest ludowego pierwiastka sprawiającego, że muzyka ta jest pogodna i radosna, a co ciekawsze przejścia pomiędzy poszczególnymi partiami kompozycji różniącymi się od siebie w sposób diametralny, wynikają z siebie nawzajem.
Choćby w pierwszym utworze część wolna, stopniowo przechodzi we fragment o konkretnej podstawie rytmicznej, a następnie osiąga kulminację, przypominającą te z ostatniego projektu "Undivided" - "Moves Between Clouds. Live in Warsaw", stanowiące charakterystyczną cechę twórczości kompozytorskiej lidera zespołu Wacława Zimpla.
Wspomniana część wolna, rozpoczynająca każdą z kompozycji stanowi delikatnie pulsujące brzmieniowe tło, wykorzystywane jako harmoniczna podstawa dla całości utworu.
W "In that place there is no happiness or unhappines" wyeksponowane jest brzmienie harmonium, którego dźwięk powstaje w efekcie tłoczenia powietrza przez ręcznie poruszany miech, który to instrument używany był, jako zamiennik organów w małych kościołach.
"No truth or untruth" inicjuje głęboki i niski odgłos góralskiej trombity, na której gra saksofonista tenorowy Paweł Postaremczak, z którym w dialog wchodzi Wacław Zimpel grający na słowackim flecie alikwotowym, a całość wzbogacona jest przestrzenną grą perkusisty Pawła Szpury.
W "Neither sin or virtue" funkcję sonorystyczną pełni pochodząca z Azji Południowej, tampura - gatunek lutni, na której Sara Kałużna dzięki miękkiej artykulacji wydobywa hipnotyzujące metaliczne, trochę chropowate dźwięki.
"There is no day or night, no moon or sun" od pozostałych utworów odróżnia wokal ludowej pieśniarki Maniuchy Bikont. Śpiew urzekający czystością wyrazu pozbawioną teatralności oraz zbędnego udramatyzowania tekstu, którą to siłę wyrazu potęguje sugestywny akompaniament Hery.
Taki sposób wykorzystania instrumentów ludowych pełni bardzo istotną funkcję. Posiada charakter konceptualny, ponieważ stwarza sferę medytacji, sferę sacrum, która sprawia, że odbiorca płynie razem z dźwiękiem, rozpływa się w nim, po prostu przenosi się w magiczny wymiar, gdzie percypuje niesamowicie ekspresyjne i piękne improwizacje czterech muzyków.

Nowa płyta Hery wzrusza nie tylko muzyką, ale również tytułami kompozycji, które w całości stanowią jakże piękny w swej prostocie wiersz miłosny:
"Where My Complete Beloved Is
In that place there is no happiness or unhappines
No truth or untruth
Neither sin or virtue
There is no day or night, no moon or sun."

Dla kontrastu i zapewne ku zaskoczeniu czytelnika przywołam osobliwe zdarzenie, jakiego ostatnio byłam świadkiem, mianowicie przypadkowo znalazłam się w środku sesji fotograficznej pary świeżo upieczonych nowożeńców, która nagle zaczęła biec w moją stronę. Okazało się, że metr dalej leży na ziemi fotograf, a para na szczęście biegła nie na mnie, lecz w stronę obiektywu. Muszę dodać, że dla dobrego ujęcia i mojej uciechy scena "romantycznego biegu z rozwianym włosem" została powtórzona kilkakrotnie. Ta iście hollywoodzka aranżacja uświadomiła mi, że temat miłości został współcześnie całkowicie strywializowany.

Swoistą ulgę przynosi fakt, że temat miłości w interpretacji kwartetu Hera nie ma nic wspólnego z zalewem wystylizowanego romantyzmu rozplenionego jak zaraza w dzisiejszej kulturze, nawet więcej, nie tylko nie ma nic wspólnego, ale stanowi na nią antidotum.
autorka: Kasia Misiaczyk


Gazeta Wyborcza, 2011-12-29
"...Nie zawsze jednak to, co na żywo brzmi porywająco, jest równie interesujące po nagraniu, na płycie czasem gdzieś ulatują emocje, ginie czar. Na szczęście nie tym razem. Płyta Hery jest bowiem porywająca Prawdę mówiąc, zarówno ów mistycyzm, jak i etniczne inspiracje słychać wyraźnie dopiero na płycie. Wacław Zimpel i jego partnerzy daleko odchodzą tu od modelu tradycyjnego jazzowego kwartetu, który zgrabny temat oplata błyskotliwymi solówkami instrumentalistów. Muzyka Hery to rozkwitająca wieloma barwami zbiorowa improwizacja. To twórczość powstająca dziś bezpośrednio na skrzyżowaniu między medytacyjnym free jazzem, kameralną muzyką współczesną, minimal music i fascynacjami tradycyjną muzyką wschodnią, ale też afrykańską. Powstaje z tego całość spójna, harmonijna, pełna głębokiego sensu i jasnych barw. Muzyka niemal ostentacyjnie niespieszna, jakby wbrew powszechnemu pośpiechowi, pełna namysłu, rodząca się w natchnieniu i skupieniu. Oczywiście, na pierwszy plan wysuwa się muzyczna osobowość Zimpla, ale przyznać trzeba, że spotkał on w Herze godnych siebie partnerów, z którymi osiągnął doskonałe porozumienie..."
autor: Tomasz Janas
multikultiproject.blogspot.com
The music of Hera is a combination of free jazz and folklore in the spirit of Don Cherry, in the spirit of the idea fostered by him to create World Music joining various traditions of performing music without the snobbish distinction between high and low art. Such an approach among musicians makes a qualitatively new tradition form, free from this artificial corset. Due to free jazz improvisation, the music of Hera does not move in a rut. It draws the attention with original structural and stylistic solutions, is enriched with interesting preparations of instruments, for example Ksawery Wójcicki's on a double bass. In comparison with the first Hera's album, in the project "Where My Complete Beloved Is" there is more folk element making this music merry and cheerful. What is more interesting, the passages between particular parts of the compositions diametrically differing from one another develop from one another. In the first piece, the slow part gradually turns into a fragment with a concrete rhythmical basis, and then reaches culmination that resembles the ones from the previous project "Undivided" - "Moves between Clouds. Live in Warsaw" which are a characteristic feature of the compositions of the band's leader - Wacław Zimpel.

The aforementioned slow part beginning each composition is a gently pulsating sound background used as a harmonic basis for the whole composition. In "In that place there is no happiness or unhappiness" the sound of harmonium is exposed. It is formed as a result of air being supplied by a manually operated bellows. The instrument was used as a substitute for organs in small churches. "No truth or untruth" is initiated by a deep and low noise of the trembita played by a tenor saxophonist Paweł Postaremczak. Wacław Zimpel, playing the Slovakian overtone flute, enters into a dialogue with him, and the whole is enriched with the spacious play of a drummer Paweł Szpura. In "Neither sin or virtue" the sonoristic function is performed by the Southern Asian tampura - a type of lute - from which Sara Kałużna, due to soft articulation, elicits hypnotizing, metallic, a little bit harsh sounds. "There is no day or night, no moon or sun" is distinguished from the rest of the pieces in the album by the vocal of a folk singer Maniucha Bikont. It is the singing that captivates with the clearness of expression devoid of staginess and needless dramatizing the text. This power of expression is intensified by suggestive accompaniment of Hera.
This way of using folk instruments performs a very important function. It has a conceptual character because creates the sphere of meditation, the sacred sphere which makes the listener flow along with the sound, dissolve in it, move to another magic dimension where they perceive incredibly expressive and beautiful improvisations of the four musicians.

The new Hera's album moves not only by the music but also by the titles of the compositions, which as a whole constitute a love poem, beautiful in its simplicity.

"Where My Complete Beloved Is
In that place there is no happiness or unhappines
No truth or untruth
Neither sin or virtue
There is no day or night, no moon or sun."
by Kasia Misiaczyk [translation - Olga Nitsch]


Herausgeber's Info:
Die Musik von HERA stellt eine Verbindung zwischen Free Jazz und Volksmusik im Sinne der von Don Cherry postulierten Weltmusik, in der unterschiedliche Musiktraditionen verbunden werden, ohne dass die künstliche Trennung zwischen Hoch- und Populärkultur stillschweigend anerkannt wird. Die Free Jazz Improvisation lässt keine Routine zu, sie lenkt die Aufmerksamkeit auf originelle Strukturen und stilistische Lösungen, wird bereichert durch interessante Präparationen von Instrumenten (wie die von Ksawery Wójciński auf Kontrabasse). Im Vergleich zu der ersten HERA Aufnahme findet man auf "Where My Complete Beloved Is" mehr volkstümliche Elemente. In Folge dessen wird die Musik heiter und froh.
In der ersten Komposition wird der zu Beginn langsame Teil stufenweise in ein Fragment von festen rhythmischen Struktur weitergeleitet und erreicht endlich einen intensiven Höhepunkt. Es ist eine typische Vorgehensweise des Komponisten Wacław Zimpel, die man ebenfalls auf der letzten Veröffentlichung seiner Formation Undivided ("Moves Between Clouds. Live in Warsaw") findet.
Im nächsten Stück "In that place there is no happiness or unhappines" steht das Harmonium im Vordergrund, andere Komposition "No truth or untruth" beginnt mit der tiefen Stimme von Trombita, einem südpolnischen Alphorn, die von Saxophonisten Paweł Postaremczak gespielt wird. Dann kommt es zum Dialog mit Wacław Zimpel, der slowakische Obertonflöte spielt, umarmt von räumlichen Klangstrukturen des Schlagzeugers Paweł Szpura.
In "Neither sin or virtue" dominiert die südamerikanische Laute Tampura, mit deren Hilfe Sara Kałużna hypnotische, metallische, etwas holprige Klangfarben artikuliert.
"There is no day or night, no moon or sun" unterscheidet von anderen Kompositionen die Stimme der Volkssängerin Maniucha Bikont. Sie bezaubert durch Klarheit ohne überflüssiger Theatralität und Textdramaturgie. Die Stärke kommt dank suggestiver HERA Begleitung noch deutlicher zum Ausdruck.
Derartiger Einsatz von Volksinstrumenten hat eine klare konzeptuelle Funktion: er konstituiert ein Meditationsraum, ein gewisses Sacrum. Der Zuhörer wird in eine magische Sphäre versetzt, in der sehr expressive und schöne Improvisationen aller Musiker sehr direkt wahrgenommen werden.

Bei der neuen HERA Aufnahme bewegt nicht nur die Musik, sondern auch Kompositionstiteln, die in seiner Einfachheit ein schönes Liebeslied bilden:

"Where My Complete Beloved Is
In that place there is no happiness or unhappines
No truth or untruth
Neither sin or virtue
There is no day or night, no moon or sun."
Kasia Misiaczyk (Übersetzung: Olaf Piotrowski)


jazzalchemist.blogspot.com, 2011-12-01:
"After their acclaimed self-titled debut Hera comes back with a second release. And it may come as a total surprise to whoever haven't had a chance to see the band live in the last year or so. Hera moved to explore completely different musical areas, which I talked about, regular readers might remember, as I've praised their concert at Lublin Jazz Festival, which took place only a couple of days before the recording session.
When the cd begins we enter a mystical, misty and misterious nothingness, a peacefulls space filled with delicate sounds of an arco bass, brushed percussion, gongs, harmonium's sound that fills the air, exotic and percussive sound of prepared piano strings. The music unfolds slowly, patiently, unhurried. Near the middle of the track (around 8 minutes into it) a strong bass line appears, a hypnotic ostinato motive played on harmonium, the misty nothingness embodies a clear shape of a steady rhythm structure, a vibrating, vivid vehicle for spiritual, heated and passionate saxophone solo.
This music is a mystical act shamanism, a meditation, a trance journey through root rhythms of music from India and Africa. In a way, a continuation of total, all-embracing world music vision of Don Cherry but the spirit of Alice Coltrane is also present. Music that is peacefull even at its most passionate, and powerfull even at its most intimate moments.
The cd contains three lengthy (close to 20 minutes each) musical journeys, varied yet unified by the same spirit. Driven by the infallible, irresistible rhythms by Pawel Szpura and Ksawery Wojcinski (his playing reminds of Cecil McBee's beautifull tone on "Journey to Satchinanda" cd by Alice Coltrane), completed by the spiralling around each other duos of saxophone and bass clarinet (as in the second track). A powerfull, tribal drums solo links seamlessly the second and the third track which, based on a tampura drone, evolves slowly, with delicate percussion shadings, a subtle and melodic bass solo, a sustained long arco note, untill, again, a strong, simply and melodic bass line emerges, to begin its dance with the drums, joined by the clarinet and soprano saxophone in this musical celebration of life.
While the first piece is a composition by Waclaw Zimpel, the latter two (in fact a continous performance divided by the drums solo) are credited to Hera which marks another change since the debut cd. The last track is a traditional russian song( original title "Och da usz ty da li czo"), wonderfully sung by Maniucha Bikont. It introduces a different kind of mysticism, a purity of root eastern europe folk culture combined with exotic sounds of harmonium, yet the all fit perfectly together. As if there were no real distance between those.
This group achieved a complete syncronicity, the sense of unity, the coherence, the clarity of direction of their playing together - it's all uncanny. And there's no need really to add that the playing by each of the musicians is great. This music is one, unique, whole. Inspired and inspiring. Not to be missed.
The titles of the album and the music tracks form together a part of the Kabir's poem "Abode of the Beloved":
Where my complete beloved is
In that place there is no happiness or unhappines
No truth or untruth
Neither sin or virtue
There is no day or night, no moon or sun
One of the three available on youtube fragments from a concert in Poznan, in Dragon club. All three heartily recommended."
autor: Bartek Adamczak


freejazz-stef.blogspot.com, 2011-12-07:
"One of my favorite albums of 2010 was "Hera", because of its innovative approach to jazz, shifting boundaries, very expressive and accessible at the same time. The band's second album is in the same league, but with a few changes.
The band is the same, Wacław Zimpel on clarinet, bass clarinet, harmonium, and tarogato, Paweł Posteremczak on soprano, tenor saxophones and piano, Ksawery Wójcinski on double bass, and Paweł Szpura on drums and percussion. On this album they are joined by Maniucha Bikont on voice, and Sara Kałuzna on tampura. The second change is the integration of more folk elements.
The album starts with a long and hypnotic piece, "In That Place There Is No Happiness Or Unhappiness", in which the harmonium offers the most discerning character together with the mesmerising rhythm section, and ever maddening tempo, over which Posteremczak's tenor roars and howls like a Gato Barbieri in his best moments. And the reference to the sixties is not coincidental, as the band integrates world music and folk elements in its jazz. "
"No Truth Or Untruth" starts equally slow, with Posteremczak playing the trembita, an instrument with a deep, moaning sound, accompanied by Zimpel on Slovakian overtone flute - folk instruments, but they have probably never sounded so dark and ominous as you will hear them here. The effect is again spell-binding, and even increases as the rhythm picks up after seven minutes for another journey of tribal psychedelics, with the bass clarinet and the tenor interweaving their sounds in a strange and magical dance of short phrases circling closely around the tonal center, and in contrast, sounding more joyful.
The third track, "Neither Sin Or Virtue", is characterised by the hypnotic drone of the tampura, evoking some deep primitive and ritualistic feelings that resonate universally, accompanied by rattling small percussion, arco bass, and then again, possibly mirroring the dual titles of the pieces, the rhythm picks up halfway, as do the clarinet and the sax, with repetitive phrases, increasing the hypnotism and the magic, and the tempo going totally haywire, in a ferociously mad dance, that suddenly calms down for sad moaning over the endless drone of the tampura.
The album ends with "There Is No Day Or Night, No Moon Or Sun", a Slavic traditional folksong performed by Maniucha Bikont, whose voice is as authentic and beautiful as the improvisation by the band.
This is again a fantastic album, one that makes you want to dance all night under the stars, one that makes to want you weep because it resonates so much with the howling of sad humanity out there, or one that you just want to listen to, alone in the dark, to be overwhelmed, and crushed.
Absolute magic!"
autor: Stef


muzycy:
Wacław Zimpel: clarinet, bass clarinet, harmonium, tarogato
Paweł Posteremczak: soprano and tenor saxophones, piano
Ksawery Wójciński: double bass
Paweł Szpura: drums, percussion
Maniucha Bikont: voice
Sara: tampura

utwory:
1. In that place there is no happiness or unhappines [Wacław Zimpel]
2. No truth or untruth [Hera]
3. Neither sin or virtue [Hera]
4. There is no day or night, no moon or sun [traditional]

Titles for these four compositions are lines from Kabir's poem "Abode of the Beloved".

total time - 65:05
wydano: 2011-11-14
nagrano:
Recorded live at Scena na Piętrze (Poznań, Poland) on April 19, 2011 except track 4 (studio recording) at Scena na Piętrze on April 18, 2011.
Recorded, mixed & mastered by Eryk Kozłowski.

more info: www.multikulti.com
more info2: www.waclawzimpel.com, www.myspace.com/ksawerywojcinski

MPI016

Opis

Wydawca
Multikulti Project (PL)
Artysta
Hera [Wacław Zimpel / Ksawery Wójciński / Paweł Postaremczak / Paweł Szpura]
Nazwa
Where My Complete Beloved Is
Instrument
clarinet
Zawiera
CD
Vinyl 1LP
chat Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.